Ludzie chcą chodzić na Motor

Miasto postawiło mi za cel oddłużenie klubu – mówi Leszek Bartnicki, były komentator piłkarski, nowy prezes trzecioligowego Motoru Lublin.

Publikacja: 09.02.2017 23:30

Leszek Bartnicki (z lewej) z nowym piłkarzem Motoru Radosławem Kursą.

Leszek Bartnicki (z lewej) z nowym piłkarzem Motoru Radosławem Kursą.

Foto: materiały prasowe

Rz: Kilka lat temu znany komentator sportowy Mateusz Borek zainwestował w Motor Lublin. Później żałował tej decyzji?

Leszek Bartnicki: To były inne czasy. Motor grał wtedy co prawda w II lidze, a nie tak jak dziś w III, ale dopiero teraz jest dużo lepiej zorganizowanym klubem, wspieranym przez miasto. Mateusz zainwestował własne pieniądze wspólnie z Jackiem Krzynówkiem i Jackiem Bąkiem. Ja zostałem zatrudniony jako prezes zarządu spółki i mam nią kierować. Nasza sytuacja wygląda zupełnie inaczej.

Pozostało jeszcze 93% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Archiwum
Znaleźć sposób na nierówną walkę z korkami
Archiwum
W Kujawsko-Pomorskiem uczą się od gwiazd Doliny Krzemowej
Archiwum
O finansach samorządów na Europejskim Kongresie Samorządów
Archiwum
Pod hasłem #LubuskieChallenge – Łączy nas przyszłość
Archiwum
Nie można zapominać o ogrodach, bo dzięki nim żyje się lepiej
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama