Swoje miejsce w dawnej przędzalni znajdzie także Teatr Pinokio, który od 1945 roku wystawia spektakle dla dzieci i dorosłych, i który musi wyprowadzić się z dotychczasowej siedziby przy ul. Kopernika. – Będzie to miejsce, w którym dzieci uczestniczą w procesach kulturotwórczych, a nie dostają tylko i wyłącznie gotowy produkt – podkreśla Konrad Dworakowski, dyrektor Teatru Pinokio. – Chcemy, by dziecko mogło stać się krytycznym odbiorcą rzeczywistości. Obecnie, w stulecie awangardy, zastanawiamy się, czy istnieje awangarda dla dzieci – to miejsce mogłoby dać nam odpowiedź na to pytanie.
Jak poinformowała prezydent Hanna Zdanowska, łączny koszt przedsięwzięcia wyniesie około 35 mln złotych. Wkrótce rozpoczną się przetargi związane z inwestycją, dzieci wbiegną tu w roku 2019.
– Naszą ingerencję ograniczyliśmy do minimum, aby budynek nie stracił zabytkowego charakteru, choć przekształcenia były konieczne. Hala szedowa w części wschodniej będzie nadbudowana ze względu na konieczność umieszczenia w niej widowni, sceny i zaplecza teatru (jeden z budynków Wigencji zwieńczony jest charakterystycznym „zębatym” dachem, zwanym pilastym lub szedowym – red.). Będzie ona połączona z najwyższą częścią budynku przeszklonym ażurowym łącznikiem. Dostęp dla niepełnosprawnych umożliwią dobudowane przeszklone windy. Elewacjom przywrócimy wygląd historyczny – wyjaśnił Maciej Filipowicz z Biura Architekta Miasta.
Przekształcenie Wigencji w Centrum dla Najmłodszych to część większego projektu rewitalizacji „VI obszaru”, czyli kwartału mieszczącego się pomiędzy ulicami Nawrot, Sienkiewicza, Piotrkowską i al. Piłsudskiego. Na jego odnowę miasto przeznaczy ok. 78 mln zł.