Na tropie dzikich bannerów

Blisko 1,5 tys. nielegalnych reklam usunął ze stołecznych ulic Zarząd Dróg Miejskich w ubiegłym roku. Urzędnicy nałożyli na ich właścicieli kary na kwotę 2,6 mln zł.

Publikacja: 25.01.2017 01:00

Reklamy w stolicy są wszędzie. Na budynkach, chodnikach, słupach, płotach. Warszawa to prawdziwy reklamowy śmietnik. Gdziekolwiek człowiek spojrzy, tam reklama. Wydawać by się mogło, że zupełnie nikt nad tym nie panuje, nie czuwa, okazuje się jednak, że jest inaczej. Zwłaszcza na pasach dróg podległych ZDM.

– Prowadzimy ich kontrole w trybie ciągłym. W 2016 roku przeprowadziliśmy 8322 kontrole, ale nie tylko reklam, lecz wszystkich obiektów tam postawionych, jak kioski, stragany itd. – wylicza Mikołaj Pieńkos z wydziału komunikacji społecznej warszawskiego ZDM. Na stale kontrolami zajmuje się 16 osób z wydziału kontroli pasa drogowego. W ubiegłym roku urzędnicy sprawdzili 5221 reklam, usunęli 1452 z nich, w tym 112 reklam na przyczepach samochodowych i 75 na samochodach. Tylko w grudniu skontrolowano 558 reklam, a usunięto 87 bannerów. – W stosunku do podmiotów zajmujących pas drogowy bez naszej zgody wszczęto 603 postępowania administracyjne oraz wydano 745 decyzji nakładających kary – wylicza Mikołaj Pieńkos.

79 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Archiwum
Znaleźć sposób na nierówną walkę z korkami
Materiał Promocyjny
Koszty leczenia w przypadku urazów na stoku potrafią poważnie zaskoczyć
Archiwum
W Kujawsko-Pomorskiem uczą się od gwiazd Doliny Krzemowej
Archiwum
O finansach samorządów na Europejskim Kongresie Samorządów
Archiwum
Pod hasłem #LubuskieChallenge – Łączy nas przyszłość
Archiwum
Nie można zapominać o ogrodach, bo dzięki nim żyje się lepiej