Obraz pięknie namalowany słowem

Portal iSztuka białostockiej Fundacji Audiodeskrypcja daje niewidzącym i niedowidzącym szansę na kontakt z malarstwem, rzeźbą i architekturą.

Publikacja: 24.01.2017 00:30

Opis dziedzińca zamku na Wawelu jest jednym z projektów zrealizowanych przez Fundację Audiodeskrypcj

Opis dziedzińca zamku na Wawelu jest jednym z projektów zrealizowanych przez Fundację Audiodeskrypcja.

Foto: 123RF

„Po lewej potwór o pysku gryzonia, z płaszczką na plecach, sztyletem przebija pierś mężczyzny opartego o drzwi. Za nimi kłębowisko nękanych ludzi. Wyżej po prawej na wysokim krześle latryny siedzi niebieski potwór z długimi nogami zakończonymi zielonymi dzbanami. Na ptasiej głowie czarny garnek. W otwartym dziobie przytrzymuje dolną część ciała pożeranego człowieka.

Pod siedziskiem z niebieskiego pęcherza do studni wypadają ludzie” – tak brzmi fragment „Ogrodu rozkoszy ziemskich” Hieronima Boscha opowiedziany metodą audiodeskrypcji. To technika umożliwiająca osobom niewidomym odbiór malarstwa, filmów, spektakli teatralnych, operowych czy architektury. Dzieła przemawiające fakturą, barwą, bryłą, punktem i kreską zostają tu przełożone na język słów i dźwięków.

Fundacja Audiodeskrypcja, założona przez niewidomych białostocczan: Barbarę Szymańską i Tomasza Strzymińskiego, opowiedziała już w ten sposób 120 dzieł sztuki – od prehistorycznego malowidła w jaskini w Lascaux („W otoczeniu galopujących w prawo koni i nadbiegających z drugiej strony jeleni zmierzają ku sobie dwa gigantyczne byki…”), poprzez grecką Nike z Samotraki („Wyprężona biało-kremowa postać Nike w wykroku, z mocno cofniętą lewą nogą…”), po renesansowy portret Stefana Batorego pędzla Marcina Kobera („Postawny władca w okrągłej czarnej czapce magierce oraz w intensywnie czerwonym rozkloszowanym płaszczu, zwanym delią…”).

Niedawno do kolekcji dołączyły nowe opisy, m.in. „Damy z gronostajem” i „Ostatniej wieczerzy” Leonarda da Vinci, „Narodzin Wenus” Sandro Botticellego, rzeźb Michała Anioła, grafik Albrechta Dürera i obiektów architektonicznych – kopuły bazyliki św. Piotra w Rzymie oraz dziedzińca arkadowego Zamku Królewskiego na Wawelu.

Jak mówi prezes fundacji Tomasz Strzymiński, praca nad audiodeskrypcją nowszych dzieł była nieco łatwiejsza niż opisy np. zabytków średniowiecznych, z racji większej liczby dostępnych informacji. Wciąż jednak zdarzały się trudności ze znalezieniem danych potrzebnych do zwizualizowania obiektu osobie niewidzącej – choćby kompletnych wymiarów opowiadanego budynku.

– Projekt realizowany w Białymstoku ma zainicjować edukację wizualną oraz wesprzeć animatorów i pedagogów prowadzących zajęcia z osobami niewidomymi w całej Polsce – podkreślają autorzy przedsięwzięcia, którzy w ciągu kilku lat nauczyli tworzenia audiodeskrypcji ponad tysiąc osób.

Fundacja przygotowała już audiodeskrypcje do kilkudziesięciu filmów, wykonała audioprzewodniki dla muzeów i miast, realizuje audycje radiowe o sztuce.

Zainicjowała również akcję „Sztuka, której nikt nie widział” – licytację, podczas której dzieła przekazane przez współczesnych artystów kupowano wyłącznie na podstawie opisów odczytywanych przez aktora Arkadiusza Jakubika. Dochód zasilił konto fundacji.

Przedsięwzięcie iSztuka zostało dofinansowane ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz budżetu Białegostoku. Materiały są tworzone przez osoby zarówno niewidome, jak i widzące, historyków sztuki, artystów, audiodeskryptorów i edukatorów z Białegostoku, Wrocławia, Krakowa i Warszawy. W planach prace nad kolejnymi dziełami – obecnie opisy kończą się na XVI-wiecznej twórczości.

Archiwum
Znaleźć sposób na nierówną walkę z korkami
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Archiwum
W Kujawsko-Pomorskiem uczą się od gwiazd Doliny Krzemowej
Archiwum
O finansach samorządów na Europejskim Kongresie Samorządów
Archiwum
Pod hasłem #LubuskieChallenge – Łączy nas przyszłość
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Archiwum
Nie można zapominać o ogrodach, bo dzięki nim żyje się lepiej