Rz: Rozpoczynając produkcję w 1946 roku, Lubuska Wytwórnia Wódek Gatunkowych w Zielonej Górze – dziś zakład spółki Wyborowa Pernod Ricard – nie tylko kontynuowała miejscowe tradycje wytwarzania wódek, likierów i winiaków, ale także sięgała po to, co powstawało w polskich wytwórniach, m.in. w latach 20. i 30 XX wieku. Pierwszym jej produktem był Starowin Zielonogórski. Dlaczego?
Przemysław Karwowski: Starowin był stosunkowo łatwą do zrobienia wódką i znaną już przed wojną. Swój szlachetny, winiakowy smak zawdzięczał dodatkowi destylatu z winnych osadów drożdżowych. Osady te mogły zachować się w poniemieckich beczkach lub były dostarczone z lubuskiej wytwórni win. Nie był to tylko jednorazowy rozlew, gdyż wódka ta się przyjęła i weszła na stałe do produkcji. Podobny w smaku był późniejszy Starowin Lubuski.
Ile trunków powstało w 70-letniej historii wytwórni?
Opracowując leksykon produktów Lubuskiej Wytwórni Wódek Gatunkowych (LWWG) w Zielonej Górze, doliczyłem się ponad 260 różnego rodzaju produktów. Zakład miał szczęście do specjalistów, autorów wielu receptur, które wytwarzane były również w innych zakładach działających w ramach Zjednoczenia Przemysłu Spirytusowego, a od 1973 r. państwowego Przedsiębiorstwa Przemysłu Spirytusowego Polmos. Wśród nich są Stanisław Mazur, związany wcześniej z zakładami J. A. Baczewskiego we Lwowie, pomysłodawca m.in. likieru kawowego Mokka, wybitny polski technolog Jan Cieślak, autor i współautor przeszło 20 wyrobów, m.in. Winiaku Luksusowego. Zasłużeni są także dyrektorzy, twórcy kilkunastu receptur: Stanisław Colonna-Walewski, (m.in. Winiak Specjalny), Stanisław Palonka (m.in. Ognisty Ptak) oraz Elżbieta Gołdyka, główny technolog z przełomu wieków (m.in. Gin Lubuski, Dark Whisky i Pan Tadeusz).
Lubuska wytwórnia ma na swoim koncie także rum i pierwszą polską whisky…