Reklama
Rozwiń

Doświadczenie w parze z promocją i dyplomacją

Łódź ma szanse na organizację Expo. Musi jednak przekonać inne kraje, że rewitalizacja miast to ważny temat. Ma na to niespełna rok.

Publikacja: 03.01.2017 22:00

Podczas Expo Łódź mogłoby odwiedzić kilka milionów osób.

Podczas Expo Łódź mogłoby odwiedzić kilka milionów osób.

Foto: materiały prasowe

– W najbliższych miesiącach kluczowe będzie zdobywanie poparcia dla organizacji Expo w Łodzi – mówi Maciej Riemer, koordynator w zespole ds. Expo 2022 w łódzkim Urzędzie Miasta. – Będziemy koncentrować się na działaniach promocyjnych i marketingowych.

Ważne lokalne poparcie

Miasto nie ujawnia na razie szczegółów swoich działań. Powód? Rywalizacja jest ostra, bo o organizację tzw. małego Expo walczą także Buenos Aires, Rio de Janeiro oraz Minneapolis. Łódź poznała rywali 15 grudnia 2016 r., niespełna rok przed głosowaniem krajów członkowskich Zgromadzenia Generalnego Biura Wystaw Światowych (BIE). To właśnie ono wyłoni zwycięzcę.

Wiadomo, że Łódź w planach ma m.in. udział w imprezach i wydarzeniach, jak październikowa konferencja Programu Narodów Zjednoczonych ds. Osiedli Ludzkich (UN-Habitat).

– Ważne jest także utrzymywanie stałego kontaktu oraz spotkania z delegatami zgromadzenia generalnego Biura Wystaw Światowych (BIE). Tutaj dużą rolę odgrywają polskie placówki dyplomatyczne w Paryżu – wyjaśnia Maciej Riemer.

Na przełomie marca i kwietnia 2017 r. Łódź spodziewa się misji BIE. Dokładny termin nie został jeszcze ustalony, ale wiadomo już, że raport z wizyt u kandydatów ma być gotowy w czerwcu tego roku.

– BIE nie oczekuje, że pokażemy gotowe obiekty czy przystosowaną infrastrukturę. Chce natomiast zobaczyć zaangażowanie państwa i miasta w organizację Expo, a także dowiedzieć się, na ile popierają ją mieszkańcy i organizacje pozarządowe – mówi Maciej Riemer i zaznacza, że w obu tych grupach dominuje pozytywne nastawienie do imprezy.

Według badań TNS Polska przeprowadzonych na zlecenie Urzędu Miasta Łodzi w ramach prac nad studium wykonalności i strategią promocji dla Expo, jego organizację w 2022 r. popiera 91 proc. mieszkańców tego miasta i regionu i 90 proc. mieszkańców Polski.

Sekretarz generalny BIE Vicente G. Loscertales odwiedził Łódź po raz pierwszy we wrześniu 2014 r., trzy miesiące po tym, jak prezydent miasta Hanna Zdanowska poinformowała w Paryżu o planach kandydowania Łodzi. Przyznał wtedy, że miasto ma szanse, aby odnieść sukces. Zaznaczył również, że Łódź rozwija się bardzo dynamicznie, dba o renowację kamienic, szuka nowych aspektów życia, ale też czerpie ze spuścizny historycznej.

Łódzkie Expo trwałoby od 15 czerwca do 15 września 2022 r. Miałoby być poświęcone rewitalizacji terenów miejskich (angielska nazwa to City Re: Invented).

Migracje ludności do miast są aktualnym tematem na całym świecie. Już dziś ponad połowa mieszkańców globu żyje w miastach. Do 2050 r. odsetek ten przekroczy 70 proc., natomiast w krajach najbogatszych tylko 14 proc. populacji będzie mieszkało wtedy poza miastami.

Łódź ma duże doświadczenie w rewitalizacji, a pierwszym krokiem do niej był przyjęty w 2004 r. Lokalny Plan Rewitalizacji.

– Mamy wiedzę i know-how unikalne w skali Europy i świata, którymi możemy i powinniśmy dzielić się z innymi, jednocześnie dalej poszukując innowacyjnych rozwiązań mogących wprowadzać lepszą jakość życia w naszym otoczeniu – zaznaczają w Urzędzie Miasta Łodzi.

Miejscem, gdzie znajdą się tereny wystawowe z pawilonami ekspozycyjnymi, kawiarniami czy restauracjami, ma być obszar wokół przebudowywanego dworca kolejowego Łódź Fabryczna. Ich powierzchnia wyniesie, zgodnie z wymogami BIE, 25 hektarów.

Na terenie wystawy znajdzie się centrum kulturalno-naukowe EC1 działające w zrewitalizowanej siedzibie najstarszej łódzkiej elektrowni. Niewykluczone, że stanie się symbolem łódzkiego Expo, tak jak wieża Eiffla, która powstała z okazji paryskiej wystawy światowej w 1889 r.

Inwestycje za miliardy

Koszty inwestycji związanych bezpośrednio z Expo – prace projektowe, a następnie budowlane – ruszą dopiero po ewentualnej wygranej Łodzi – szacowane są na niemal 5 mld zł. Wszystkie one, w tym pawilony czy usprawnienia komunikacyjne, mają być wykorzystywane przez miasto po zakończeniu imprezy.

Ponadto, niezależnie od Expo, do 2020 r. Łódź wyda niemal 2,8 mld zł na m.in. rewitalizację obszarową centrum, projekty realizowane na zabytkowym osiedlu robotniczym Księży Młyn, a także inwestycje związane z podnoszeniem jakości transportu publicznego (więcej na ten temat na stronie 5).

Natomiast rząd na inwestycje infrastrukturalne, w tym tunel średnicowy Łódź Fabryczna – Łódź Kaliska oraz drogę ekspresową S-14 przeznaczy 3,5 mld zł.

Polska nie gościła do tej pory światowej wystawy. Wrocław walczył o organizację Expo World 2010 i International Expo 2012. Przegrał jednak najpierw z Szanghajem, a następnie z Yesou w Korei Płd.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki: b.drewnowska@rp.pl

Archiwum
Znaleźć sposób na nierówną walkę z korkami
Archiwum
W Kujawsko-Pomorskiem uczą się od gwiazd Doliny Krzemowej
Archiwum
O finansach samorządów na Europejskim Kongresie Samorządów
Archiwum
Pod hasłem #LubuskieChallenge – Łączy nas przyszłość
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego
Archiwum
Nie można zapominać o ogrodach, bo dzięki nim żyje się lepiej
Materiał Promocyjny
„Nowy finansowy ja” w nowym roku