Aktualizacja: 10.05.2025 01:54 Publikacja: 03.01.2017 22:00
Podziemna „katedra na Stokach – rezerwuar wody pitnej dla miasta.
Foto: materiały prasowe
Korytarzem z czerwonej cegły można obejść pod ziemią cały plac Wolności. Dętka mierzy 142 m, ma niespełna 1,8 m wysokości, 1,5 m szerokości i jest świetnie zachowana. Nie ma tu już wody, za to na ścianach wiszą archiwalne fotografie i kopie dokumentów z okresu budowy łódzkiej kanalizacji.
Czyli z czasów, w których do rozwiązania problemu zatrudniono Williama Heerleina Lindleya, jednego z najlepszych europejskich fachowców, który miał w dorobku (wraz z ojcem – również Williamem – i bratem Josephem) budowę warszawskich Filtrów. Łódź miała być wyłącznym dziełem Williama Heerleina, niestety projekty, które przedstawił magistratowi w 1909 roku, okazały się bardzo kosztowne w realizacji i trafiły do szuflady. Prace zaczęły się dopiero w 1924 roku, już pod kierownictwem Stefana Skrzywana, współpracownika Lindleya na budowach w Warszawie i Baku.
Współpraca gmin, rozwój infrastruktury rowerowej oraz wykorzystanie kolei do obsługi komunikacyjnej aglomeracji...
Osiągnęła spektakularny sukces w Dolinie Krzemowej. Jest założycielką i dyrektor generalną akceleratora biznesow...
Jaka jest sytuacja finansowa polskich samorządów? Co mówi o kondycji JST najnowszy Ranking Finansowy Samorządu T...
Województwo Lubuskie rozpoczęło wielkie świętowanie 15-lecia obecności Polski w Unii Europejskiej.
Paulina Czurak, właścicielka pracowni architektonicznej Ideograf, i Wojciech Witek, współwłaściciel Iliard Archi...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas