Reklama
Rozwiń

Poślizg w muzeum przez chorobę plastyczki

Z trzymiesięcznym opóźnieniem zostanie otwarte Muzeum Sztuk Użytkowych w Zamku Przemysła w Poznaniu.

Publikacja: 02.01.2017 14:48

Miało zacząć działać już w grudniu, a oficjalnie wystartuje dopiero w marcu. Powodem opóźnienia jest choroba plastyczki, odpowiedzialnej za formę ekspozycji.

Muzeum Sztuki Użytkowej od 1965 roku funkcjonowało na wzgórzu Przemysława w Poznaniu. To oddział Muzeum Narodowego. Początkowo placówka istniała pod nazwą Muzeum Rzemiosł Artystycznych, a mieściła się w barkowym pawilonie zwanym jako pawilon Raczyńskiego. Po poszerzeniu profilu i nowej ekspozycji 25 lat temu nazwę placówki zmieniono na obecną.

Pięć lat temu muzeum zostało zamknięte z powodu budowy Zamku Królewskiego na Wzgórzu Przemysława, ale MSU co miesiąc prezentuje na stronie internetowej kolejny obiekt ze swoich zbiorów.

Zamek Królewski w Poznaniu został zniszczony pod koniec drugiej wojny światowej. Po jej zakończeniu odtworzono tylko gmach Raczyńskiego, w którym przez lata mieściło się Muzeum Sztuk Użytkowych.

Pozostała część nie została odbudowana. Udało się to zrobić dopiero teraz, w XXI wieku, dzięki zaangażowaniu poznaniaków oraz członków Komitetu Odbudowy Zamku Królewskiego w Poznaniu. Sama odbudowa ruszyła w grudniu 2010 roku.

Zamek został zaprojektowany przez znanego poznańskiego architekta Witolda Milewskiego i nawiązywał do historycznej siedziby Przemysła II. Projekt budził duże kontrowersje i zarzucano mu ahistoryczność. Nie było planów hsitiorycznych odbudowywanego obiektu.

Inwestycja warta w sumie ponad 30 mln zł została sfinansowana z budżetu miasta, województwa wielkopolskiego oraz resortu kultury. Zamek jest już odbudowany.

W czerwcu, w 721 rocznicę koronacji Przemysła II oddano dla turystów taras widokowy, a razem z nim salę historyczną. Reszta miała być oddana do użytku w grudniu.

– Początkowo sala reprezentacyjna miała być wykorzystywana przez Urząd Marszałkowski, ale już w trakcie budowy zrezygnowano z tego pomysłu. Całość zajmie muzeum – opowiada Aleksandra Sobocińska z Muzeum Narodowego w Poznaniu.

Dzięki temu powierzchnia placówki zwiększy się dwukrotnie. Będzie miała ona 1,8 tys. mkw. a zwiedzający będą mogli obejrzeć eksponaty sztuki użytkowej nie tylko z Polski i Europy, ale też m.in. z Dalekiego Wschodu.

– Będziemy mogli pokazać bardzo dużo obiektów, które dotychczas leżały w magazynach. Zwiedzający zobaczą przedmioty codziennego użytku od X wieku do współczesności – opowiada Aleksandra Sobocińska.

Ekspozycja jest już gotowa w 99 proc., ale termin otwarcia Muzeum Sztuk Użytkowych przesunięto na 26 marca z powodu choroby plastyczki odpowiedzialnej za aranżację wnętrza. – Z tego powodu nie udało się zrealizować kilku elementów wyposażenia – tłumaczy przedstawicielka Muzeum Narodowego w Poznaniu. Zapewnia, że pod koniec marca Muzeum Sztuk Użytkowych przyjmie pierwszych turystów.

Archiwum
Znaleźć sposób na nierówną walkę z korkami
Archiwum
W Kujawsko-Pomorskiem uczą się od gwiazd Doliny Krzemowej
Archiwum
O finansach samorządów na Europejskim Kongresie Samorządów
Archiwum
Pod hasłem #LubuskieChallenge – Łączy nas przyszłość
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego
Archiwum
Nie można zapominać o ogrodach, bo dzięki nim żyje się lepiej
Materiał Promocyjny
„Nowy finansowy ja” w nowym roku