Reklama
Rozwiń

Żołędzie, przysmak żubrów

Ponad 220 ton siana, 185 ton sianokiszonki i 50 ton buraków zgromadziła dyrekcja Białowieskiego Parku Narodowego na zimowe dokarmianie króla puszczy.

Publikacja: 19.12.2016 23:00

Białowieskie żubry są dokarmiane od lat 50. ubiegłego wieku.

Białowieskie żubry są dokarmiane od lat 50. ubiegłego wieku.

Foto: shutterstock

Dlaczego dokarmianie jest takie ważne? – Pozwala ograniczyć szkody w rolnictwie i leśnictwie. Poza tym to nasza pomoc dla zwierząt w przetrwaniu zimy. Ważne to jest zwłaszcza dla żubrów z wysokim zapotrzebowaniem, jak cielne krowy – opowiada dr Katarzyna Daleszczyk, p.o. nadleśniczego ośrodka hodowli żubrów Białowieskiego Parku Narodowego (BPN).

Regularne dokarmianie żubrów zimą ma długą tradycję. Sięga ona 1954 roku. Jednak na swoje stronie park przypomina, że pierwsze paśniki pojawiły się w Białowieży już w XIX wieku. Początkowo zwierzęta dokarmiano jedynie sianem, a teraz także sianokiszonką, czy burakami. – Żubry najbardziej lubią żołędzie, jednak w tym roku nie było w puszczy ich urodzaju, dlatego dokarmianie rozpoczęto wcześniej – mówi dr Daleszczyk.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Archiwum
Znaleźć sposób na nierówną walkę z korkami
Archiwum
W Kujawsko-Pomorskiem uczą się od gwiazd Doliny Krzemowej
Archiwum
O finansach samorządów na Europejskim Kongresie Samorządów
Archiwum
Pod hasłem #LubuskieChallenge – Łączy nas przyszłość
Archiwum
Nie można zapominać o ogrodach, bo dzięki nim żyje się lepiej