Tajemniczy, jak mazurski węgorz

Pół wieku temu węgorze same przepływały ok. 8 tys. km z Morza Sargassowego do jezior na Mazurach. Dziś rybacy muszą tym tajemniczym rybom pomagać dostać się do polskich słodkich wód.

Publikacja: 14.12.2016 21:00

Zarybianie węgorzami Jeziora Mikołajskiego.

Zarybianie węgorzami Jeziora Mikołajskiego.

Foto: materiały prasowe

Pracownicy Gospodarstwa Rybackiego w Mikołajkach wprowadzili jesienią 10 tys. węgorzy europejskich do jezior, na których gospodarują. O tym jak się to robi, opowiada „Rzeczpospolitej” Radosław Lewandowski, ichtiolog z GR w Mikołajkach:

– Zarybienia naszych jezior węgorzem przeprowadzamy od lipca do września i co roku inną wielkością małego węgorzyka (ryby mają 3,5–10 gramów), w zależności od tego, jaki jest aktualnie najlepszy na rynku – mówi Radosław Lewandowski.

Pozostało jeszcze 94% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Archiwum
Znaleźć sposób na nierówną walkę z korkami
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem
Archiwum
W Kujawsko-Pomorskiem uczą się od gwiazd Doliny Krzemowej
Archiwum
O finansach samorządów na Europejskim Kongresie Samorządów
Archiwum
Pod hasłem #LubuskieChallenge – Łączy nas przyszłość
Archiwum
Nie można zapominać o ogrodach, bo dzięki nim żyje się lepiej