Opolska księżniczka i bułgarskie korzenie Łokietka

Osiemsetlecie Opola to świetna okazja do rocznicowych spektakli, wystaw, koncertów – ale jeszcze lepsza do poznania, nomem omen, osiemsetletniej historii miasta.

Publikacja: 05.12.2016 21:00

Jacek Cieślak

Jacek Cieślak

Foto: Fotorzepa / Waniek Ryszard

Okazją do tego jest książka „Energiczne, władcze, pobożne. Księżniczek i księżnych opolskich portret (prawie) własny” prof. Anny Pobóg-Lenartowicz, związanej z Uniwersytetem Opolskim.

Dałbym sobie uciąć rękę, którą piszę ten tekst, że nie wszyscy Opolanie słyszeli o księżniczce Wioli, dzięki której miasto zaczęło wspaniale się rozwijać. A jeśli nie słyszeli o niej – tym bardziej nie wiedzą że pierwsza słynna Opolanka najprawdopodobniej z pochodzenia była Bułgarką. I to pochodzenia niezwykłego. Jej ojcem mógł być bowiem car Bułgarii Kałojan. Pochodził z rodziny bojarskiej z Wielkiego Tyrnowa, symbolu bułgarskiej niezależności. Przeciwstawiał się zwierzchnictwu Konstantynopola, wchodził w sojusze z Rzymem, a nawet skutecznie opierał się planom krzyżowców, gdy starali się zwasalizować Bułgarów. Pokonał łacinników w Tracji, zajął Macedonię i Tesaloniki.

Tylko 9 zł z Płatnościami powtarzalnymi

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Archiwum
Znaleźć sposób na nierówną walkę z korkami
Materiał Promocyjny
VI Krajowe Dni Pola Bratoszewice 2025
Archiwum
W Kujawsko-Pomorskiem uczą się od gwiazd Doliny Krzemowej
Archiwum
O finansach samorządów na Europejskim Kongresie Samorządów
Archiwum
Pod hasłem #LubuskieChallenge – Łączy nas przyszłość
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępczy biznes coraz bardziej profesjonalny. Jak ochronić firmę
Archiwum
Nie można zapominać o ogrodach, bo dzięki nim żyje się lepiej
Materiał Promocyjny
Pogodny dzień. Wiatr we włosach. Dookoła woda po horyzont