Na działalność akceleratora Krakowski Park Technologiczny otrzyma dofinansowanie w wysokości 6 mln zł.
–To pieniądze, które przeznaczone zostaną m.in. na granty dla uczestników projektu oraz usługi eksperckie – mówi Bartosz Józefowski, koordynator projektu. Zaznacza jednak, że granty nie są zbyt wysokie, bo jeden start-up może otrzymać maksymalnie 200 tys. zł. – Dlatego od początku podkreślamy, że są to pieniądze na rozwój produktu. Nie jesteśmy zainteresowani pomysłami. Chcielibyśmy, by współpracę z nami rozpoczynali ci, którzy mają już prototypy – wyjaśnia koordynator.
Rekrutacja już za miesiąc
Dlatego też w planowanej od stycznia 2017 r. rekrutacji nie mają większych szans start-upy studenckie. Nie jest to też program przeznaczony dla dojrzałych firm. – Czekamy na firmy zarejestrowane w Polsce, które działają nie dłużej niż pięć lat – mówi Józefowski.
Jak na razie do projektu poza EC Grup i krakowskiego portu lotniczego włączyło się siedem małopolskich przedsiębiorstw przemysłowych. Zajmują się one m.in. produkcją pieców grzewczych, oświetleniem przemysłowym, automatyka przemysłową czy produkcją armatek śnieżnych. – Na pierwszy rzut oka wydaje się, że są to zupełnie różne działalności. Na pewno łączy je to, że wszystkie mają prezesów z głowami otwartymi na nowe technologie – mówi Józefowski.
Do współpracy zostały także zaproszone krakowskie uczelnie takie jak Akademia Górniczo-Hutnicza czy Politechnika Krakowska.