Prace prowadzone są w miejscowości Barut na Opolszczyźnie, w okolicach tzw. polany śmierci, nieopodal uroczyska Hubertus. Poszukiwaniami zajmuje się zespół prof. Krzysztofa Szwagrzyka, wiceprezesa Instytutu Pamięci Narodowej (IPN). Od kilku lat poszukuje on szczątków żołnierzy z oddziału Narodowych Sił Zbrojnych (NSZ) kpt. Henryka Flamego ps. Bartek.
Archeolodzy przeszukali już cały teren polany śmierci, czyli kilkaset metrów kwadratowych. Badania prowadzone były metodą odkrywkową. Na razie szczątków nie znaleziono. Kolejnym etapem jest przeszukanie terenu znajdującego się pobliżu.
– Najpóźniej na wiosnę przyszłego roku poszukiwania będą prowadzone także w Bielsku-Białej – mówi nam profesor. W tym mieście jest kilka miejsc, w których prawdopodobnie spoczywają żołnierze „Bartka”, m.in. przy siedzibach Urzędu Bezpieczeństwa (UB) w Bielsku oraz Białej, na terenie szpitala pediatrycznego oraz w Cieszynie.
Wiosną w Starym Grodkowie na Opolszczyźnie zespół prof. Szwagrzyka odnalazł miejsca, gdzie pochowano ok. 30 żołnierzy. Szczątki te nosiły ślady zastosowania ładunku wybuchowego. Świadczy o tym np. to, że znaleziono pourywane kończyny. Były też ślady po kulach.
W czasie prac archeologicznych znalezione zostały m.in. orzełki z czapek, zegarek, ryngraf, papierośnica, obrączki, pierścionek, fragmenty pasów, buty, broń.