W Mieszkańcy Bochni będą mogli podróżować szybciej. Już od 11 grudnia w tym mieście będzie zatrzymywał się pendolino jadący z Rzeszowa do Gdańska. Dzięki temu np. czas podróży do Warszawy skróci się prawie o połowę.
– Do tej pory podróżni jadący do stolicy musieli przesiadać się w Krakowie. Bardzo często zdarzało się, że przy przesiadce trzeba było czekać na dworcu około godziny. Teraz sama droga z naszego miasta do stolicy będzie trwała 2.5 godziny i będzie bezpośrednia – mówi starosta bocheński Ludwik Węgrzyn.
Postój pendolino w Bochni to efekt starań tamtejszych samorządowców. – Zabiegaliśmy o ten przystanek w PKP Intercity. Zależy nam na tym, by Bochnia była dobrze skomunikowana. Już dziś na lotnisko w Balicach można dotrzeć od nas w ciągu pół godziny – mówi Węgrzyn. – Uważamy jednak, że dodatkowe połączenie szybką koleją uczyni nasze miasto atrakcyjne dla inwestorów. Wiele osób dojeżdża też do pracy w Warszawie – dodaje starosta.
Na razie jeszcze nie wiadomo, o której będzie odjeżdżał pociąg z Bochni. PKP wciąż pracuje nad nowym rozkładem, który ma wejść w życie 14 grudnia. Nieoficjalnie mówi się o tym, że pendolino ruszy z Rzeszowa o godz. 4:53. Minutowy postój w Bochni zaplanowano o 6.05. W Gdyni pociąg powinien być niespełna sześć i pół godziny później.
Starania o dobrą komunikację publiczną w Bochni przynoszą już wymierne efekty. Kilka dni temu okazało się, że na terenie Bocheńskiej Specjalnej Strefy Aktywności Gospodarczej powstanie jedyna w Europie fabryka Mabuchi Motor produkująca silniczki elektryczne dla przemysłu motoryzacyjnego. Wykorzystywane są m.in. do napędu szyb elektrycznych, lusterek, czy centralnych zamków. Koncern zatrudnia ponad 24 tys. pracowników i produkuje ponad 1,4 mld silników rocznie. W przedsiębiorstwie w Bochni do 2023 r. pracę znajdzie aż 400 osób.