Głód żużlowych opowieści

Wciąż brakuje ważnych powieści i filmów o „czarnym sporcie”. Film Doroty Kędzierzawskiej o młodym żużlowcu może to zmienić

Publikacja: 03.11.2016 21:00

Ambitna kraksa cenionego reżysera czyli Szwoleżerowie Jana Klaty  w Teatrze Polskim w Bydgoszczy z 2

Ambitna kraksa cenionego reżysera czyli Szwoleżerowie Jana Klaty w Teatrze Polskim w Bydgoszczy z 2011 r.

Foto: materiały prasowe

Zawody żużlowe są jednym z najpopularniejszych sportów w Polsce. Podobnie jak piłka nożna czy siatkówka przyciągają tysiące widzów na trybuny i przed telewizory. Na stadionach frekwencja sięga nawet kilkunastu tysięcy widzów, a polska liga jest jedną z najważniejszych na świecie. Nawet w Anglii, Danii czy Australii, zawodnicy nie są takimi gwiazdami jak w Polsce. Widowiskową dyscypliną żyją setki młodych ludzi. Mimo to nie powstają o nich filmy, mało jest książek, a o sukcesach polskich zawodników rzadko pisze się na żółtych paskach. Żużel jest w Polsce nazywany „czarnym sportem” i stanowi to dobrą przenośnię – jest niedocenianym „kopciuszkiem”, niezauważanym pomimo swej tradycji i donośnych sukcesów.

Pozostało jeszcze 91% artykułu

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Archiwum
Znaleźć sposób na nierówną walkę z korkami
Archiwum
W Kujawsko-Pomorskiem uczą się od gwiazd Doliny Krzemowej
Archiwum
O finansach samorządów na Europejskim Kongresie Samorządów
Archiwum
Pod hasłem #LubuskieChallenge – Łączy nas przyszłość
Materiał Promocyjny
Współpraca na Bałtyku kluczem do bezpieczeństwa energetycznego
Archiwum
Nie można zapominać o ogrodach, bo dzięki nim żyje się lepiej
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń