Rz: Jaka lektura Seneki Młodszego sprawiła, że postanowił pan zainspirować się do skomponowania nowego koncertu?
Lata temu przeczytałem „Dialogi”, a jakiś czas później „Myśli. Listy moralne do Lucyliusza”, ale najważniejsze dla mnie były „Dialogi”. Zaznaczałem tam fragmenty, które mnie interesowały z myślą, że wykorzystam je na płycie. Kiedy dostałem z Wrocławia propozycję stworzenia koncertu, uznaliśmy wspólnie z Ewą Lipską, że Seneka idealnie nadaje się na obecne czasy. I Ewa na podstawie jego filozofii napisała scenariusz i dopisała wiersze.
Seneka żył w trudnych czasach. Wygnał go z dworu cesarz Klaudiusz, a jego syn Neron zmusił w końcu do samobójstwa. Czego uczy jego biografia?
Jego biografia jest burzliwa. Studiował retorykę i filozofię. Jako dwudziestolatek ze względów zdrowotnych wyjechał do Egiptu na 15 lat. Następnie cesarz Klaudiusz zesłał go na Korsykę, gdzie dojrzał jako filozof. Sprowadzony do Rzymu pod koniec życia Klaudiusza stał się głównym mentorem Nerona. Pisał jego przemówienia, był jego doradcą, żeby na koniec zostać przez niego unicestwionym. Żeby to wszystko wytrzymać, musiał być bardzo silnym człowiekiem, a jako filozof stworzył podwaliny pod nowoczesną szkołę filozofii. Opisał w sposób do dzisiaj niezmiernie aktualny wzajemne powinności państwa i obywateli. Kiedy się go czyta dzisiaj, wszystkie jego zapisane myśli brzmią współcześnie, chociaż, jak bywa w naszych czasach, mało kogo to interesuje.
Wiele maksym pozostało po Senece, w tym sceptyczny, że „ręka rękę myję”, ale i nawołująca do tolerancji „wysłuchaj drugiego”. A która dla pana jest najważniejsza.