Zabytek zyska nowe oblicze i będzie wizytówką miasta

Nieczynny zabytkowy budynek Muzeum Okręgowego przy ul. Gdańskiej 4 w Bydgoszczy przejdzie remont i rozbudowę. Za dwa lata zagości w nim sztuka współczesna.

Publikacja: 26.10.2016 23:00

Projekt rewitalizacji  i rozbudowy Muzeum Okręgowego przy  ul. Gdańskiej  w Bydgoszczy

Projekt rewitalizacji i rozbudowy Muzeum Okręgowego przy ul. Gdańskiej w Bydgoszczy

Foto: materiały prasowe

Projekt jest imponujący, a środki na inwestycję już są. Całość pochłonie 21 mln zł, przy czym 14,5 mln zł to dofinansowanie z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Blisko 6,5 mln zł wyłoży miasto. – To pierwszy projekt, który będziemy realizować w obszarze kultury w tej perspektywie unijnej – zaznacza prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski.

Budynek przy ul. Gdańskiej ma długą historię. Powstał w XVII wieku i kiedyś był częścią klasztoru klarysek. Do Muzeum Okręgowego im. Leona Wyczółkowskiego należy od czasów powojennych. W 2009 r. obiekt na tyle podupadł, że ze względu na zły stan techniczny został zamknięty. Teraz odzyska dawną świetność. Przejdzie kompleksowy remont konserwatorski, jego elewacja zostanie odnowiona, a dzięki zdecydowanej kolorystyce nabierze nowego wyrazu. Architektoniczne detale będą w innym niż tło kolorze, zostaną więc wyeksponowane.

To nie koniec: dobudowana zostanie nowa, przeszklona część, co zwiększy powierzchnię obiektu z obecnych 1,6 tys. m kw. do ponad 3 tys. m kw. Niemal cały zostanie przeznaczony na cele muzealne.

–Dobudowana część będzie różniła się kształtem i kolorystyką elewacji od tej zabytkowej, jednocześnie ten nowoczesny gmach zostanie dopasowywać się do naszej tradycyjnej, bydgoskiej architektury – opowiada dyrektor Muzeum Okręgowego, dr Michał F. Woźniak.

Nowy budynek dzięki biało-czarnym barwom ma nawiązywać do kolorystyki miejskich spichrzy. Z boku, czyli od strony przyległego placu, będzie przeszklone wejście. Nowy obiekt będzie podpiwniczony, z parkingiem i magazynami w podziemiach.

Niemal całe pierwsze piętro ma zajmować ekspozycja zbiorów sztuki współczesnej. Zwiedzający będą mogli więc obejrzeć m.in. kolekcję obrazów pochodzącego z Bydgoszczy aktora Leonarda Pietraszaka i jego żony Wandy Majerówny – również aktorki.

Wejście na piętrze budynku będzie prowadzić do sali audiowizualnej, której wysokość sięgnie poddasza. Z kolei na poddaszu zostaną ulokowane pracownie konserwatorskie – ponieważ ich ściany i drzwi będą przeszklone, zwiedzający będą mogli podpatrywać artystów podczas tworzenia.

W budynku będzie biblioteka, sklepik z pamiątkami i kawiarnia, i wyjątkowa atrakcja: taras widokowy, z którego widać panoramę miasta.

W tym miesiącu zostaną ogłoszone przetargi. Prace ruszą jeszcze w tym roku i potrwają do końca 2018 r. Tak, aby miłośnicy sztuki mogli odwiedzać nowe wnętrza oraz ekspozycje od początku 2019 roku.

Władze miasta i muzeum mają nadzieję, że zabytek stanie się wizytówką ulicy Gdańskiej.

Projekt jest imponujący, a środki na inwestycję już są. Całość pochłonie 21 mln zł, przy czym 14,5 mln zł to dofinansowanie z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Blisko 6,5 mln zł wyłoży miasto. – To pierwszy projekt, który będziemy realizować w obszarze kultury w tej perspektywie unijnej – zaznacza prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski.

Budynek przy ul. Gdańskiej ma długą historię. Powstał w XVII wieku i kiedyś był częścią klasztoru klarysek. Do Muzeum Okręgowego im. Leona Wyczółkowskiego należy od czasów powojennych. W 2009 r. obiekt na tyle podupadł, że ze względu na zły stan techniczny został zamknięty. Teraz odzyska dawną świetność. Przejdzie kompleksowy remont konserwatorski, jego elewacja zostanie odnowiona, a dzięki zdecydowanej kolorystyce nabierze nowego wyrazu. Architektoniczne detale będą w innym niż tło kolorze, zostaną więc wyeksponowane.

1 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Archiwum
Znaleźć sposób na nierówną walkę z korkami
Archiwum
W Kujawsko-Pomorskiem uczą się od gwiazd Doliny Krzemowej
Archiwum
O finansach samorządów na Europejskim Kongresie Samorządów
Archiwum
Pod hasłem #LubuskieChallenge – Łączy nas przyszłość
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Archiwum
Nie można zapominać o ogrodach, bo dzięki nim żyje się lepiej