Trudna walka o zatrzymanie młodych ludzi w Polsce

Wiele polskich miast zmaga się dzisiaj z tym samym problemem. Nadmierna emigracja, zwłaszcza młodych ludzi, to wyrwa nie do zapełnienia. Najczęściej wyjeżdżają ci wykształceni, czyli w Polsce dokonuje się po cichu klasyczny drenaż mózgów.

Publikacja: 19.09.2016 22:00

Piotr Mazurkiewicz

Piotr Mazurkiewicz

Foto: Fotorzepa/Ryszard Waniek

O ile miej wykwalifikowanych pracowników można zastąpić rosnącą imigracją, choćby z Ukrainy, to osoby takie najchętniej jadą do Warszawy czy innych wielkich aglomeracji, gdzie mimo bariery językowej łatwiej cudzoziemcowi znaleźć pracę. Dlatego większość mniejszych miast w Polsce będzie systematycznie się kurczyć, zarówno z powodu spadku przyrostu naturalnego jak i właśnie wciąż częstych wyjazdów, głównie do innych państw Unii Europejskiej.

Miastom pokroju Białegostoku na pewno trudniej walczyć z takim trendem, ale widać już zmiany. Centra nowoczesnych usług biznesowych stają się coraz poważniejszą alternatywą dla młodych ludzi, którzy po ukończeniu studiów chcą się dalej uczyć. Obsługujące księgowość czy piony informatyczne centra zagranicznych firm dają możliwość poznawania nowych języków, ale też szkoleń, również zagranicznych. Dla wielu młodych ogromnym atutem będzie zatrudnienie w stabilnym miejscu, a do tego w oparciu o umowę o pracę, a nie skomplikowane systemy umów zlecenia i o dzieło.

19 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Archiwum
Znaleźć sposób na nierówną walkę z korkami
Archiwum
W Kujawsko-Pomorskiem uczą się od gwiazd Doliny Krzemowej
Archiwum
O finansach samorządów na Europejskim Kongresie Samorządów
Archiwum
Pod hasłem #LubuskieChallenge – Łączy nas przyszłość
Archiwum
Nie można zapominać o ogrodach, bo dzięki nim żyje się lepiej