Rz: Winobranie staje się coraz większą imprezą, coraz tłumniej odwiedzaną, poszerza się też jego program kulturalny. Jak przedstawia się w tym roku?
Agata Miedzińska: Kierowany przeze mnie Zielonogórski Ośrodek Kultury zaangażowany jest w Dni Zielonej Góry od 2010 roku. W tym czasie wprowadziliśmy do programu elementy artystyczne, bez których Winobranie trudno już sobie wyobrazić, tak mocno zakorzeniły się w jego krajobrazie. To przecież dziewięć dni wspólnej zabawy. Chodzi mi szczególnie o Scenę Miasteczka Winiarskiego, bo tak jak po jednej stronie ratusza prezentujemy nasze lubuskie winnice, tak po drugiej pokazujemy to, co jest najlepsze w naszym środowisku muzycznym, nie pomijając oczywiście artystów zewnętrznych. Ta scena rządzi się prawem jak największej różnorodności. Występują tam zespoły ludowe, folkowe, reggae, taneczne, kabarety. Sięgamy też po artystów, którzy zaczynają swojej kariery i otrzymują pierwsze nagrody, tak jak chociażby Daria Zawiałow, tegoroczna laureatka nagrody im. Anny Jantar – opolskiej Karolinki na KFPP w Opolu.
Jak pani dokonuje wyboru artystów?
Ależ nie jestem sama! Ważnym źródłem informacji na temat artystów, których chcą zobaczyć zielonogórzanie i lubuszanie, jest rodzaj sondy, jaką przeprowadzamy z udziałem mieszkańców. W ten sposób poszerzamy swoją wiedzę i docieramy do artystów osiągających pierwsze sukcesy, na przykład w Internecie, na stworzonych przez siebie portalach, a w tradycyjnych mediach jeszcze nieeksponowanych. Taką osobą, która przyjedzie do nas, już popularną na YouTube, jest Sylwia Przybysz. Z nią wiąże się anegdota. Zapytała mnie znajoma, czy odbędzie się koncert Julii Kowalskiej. Nie kojarzyłam nazwiska, dlatego zapytałam, czy naprawdę o nie chodzi. Koleżanka postanowiła sprawdzić, wysłała do córki smsa, ta zaś odpisała, że prosiła zapytać o koncert… Sylwii Przybysz! Powiedziałem: „Sylwia Przybysz na pewno będzie”. Oczywiście, pojawiają się w e-mailowych zgłoszeniach również nazwiska zagranicznych gwiazd. Ale żeby je zaprosić musielibyśmy skrócić program kulturalny Winobrania z dziewięciu do jednego dnia. Poza tym mamy gości reprezentujących wiele gustów i wiele pokoleń. Musimy zaspokoić potrzeby młodych, którzy gdy mi się kręci w głowie, chcą jeszcze większego zawrotu, ale i tych którzy wolą się bawić spokojniej. Z myślą o najmłodszych przygotowaliśmy m. in. „Manewry teatralne” w porach dogodnych dla maluchów, przemycając poprzez zabawę, to co wartościowe i mające znaczenie w edukacji.
No właśnie, ważnym punktem Winobrania jest festiwal teatralny…