Woda może być za droga dla ryb

Producenci ryb mają być obłożeni opłatami. Stawki są nie do udźwignięcia przez branżę. Zwłaszcza przez tych, którzy specjalizują się w pstrągach.

Publikacja: 18.08.2016 23:00

Planowane opłaty za pobór wody znacznie podniosą koszty hodowli ryb.

Planowane opłaty za pobór wody znacznie podniosą koszty hodowli ryb.

Foto: Fotorzepa/Łukasz Solski

Ministerstwo Środowiska chce wprowadzić obowiązkowe opłaty za pobór wody do celów chowu i hodowli ryb-dziś producenci karpia, łososia czy pstrąga są zwolnieni z opłat. Szykowana nowelizacja prawa wodnego to wymóg Komisji Europejskiej. Polska musi dostosować się do Dyrektywy Wodnej – inaczej grożą Polsce ogromne kary finansowe oraz brak uruchomienia środków na gospodarkę wodną z budżetu Unii Europejskiej na lata 2014-2020. Obecnie tylko jedna czwarta wykorzystywanych w Polsce zasobów wodnych jest objęta jakąkolwiek opłatą za wodę. W efekcie polski budżet ponosi ogromne koszty usług wodnych. Zwolnieni z opłat są nie tylko właściciele stawów rybnych, ale także rolnicy nawadniający pola czy producenci energii. To ma się zmienić. Zgodnie z szacunkami Najwyższej Izby Kontroli śródlądowe drogi wodne wymagają inwestycji na poziomie 14 mld zł, a inwestycje przeciwpowodziowe kolejne 24 mld zł w perspektywie dekady.

Pozostało 87% artykułu
Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl!

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Archiwum
Znaleźć sposób na nierówną walkę z korkami
Archiwum
W Kujawsko-Pomorskiem uczą się od gwiazd Doliny Krzemowej
Archiwum
O finansach samorządów na Europejskim Kongresie Samorządów
Archiwum
Pod hasłem #LubuskieChallenge – Łączy nas przyszłość
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Archiwum
Nie można zapominać o ogrodach, bo dzięki nim żyje się lepiej