Jedyny taki Jarmark

Impreza ma już 756 lat tradycji. I wciąż co roku przyciąga do Gdańska miliony turystów.

Publikacja: 15.08.2016 23:00

Tradycja Jarmarku św. Dominika sięga 1260 r. Dziś to największa tego typu impreza w Europie

Tradycja Jarmarku św. Dominika sięga 1260 r. Dziś to największa tego typu impreza w Europie

Foto: 123 rf

– Jarmark św. Dominika zajmuje bardzo ważne miejsce nie tylko na mapie wydarzeń turystycznych w Gdańsku, ale także na arenie krajowej i międzynarodowej. Jego siłą jest nie tylko liczba kupców, lecz także wielowiekowa tradycja – uważa Łukasz Wysocki, prezes Gdańskiej Organizacji Turystycznej.

I dodaje, że jedna rzecz jest pewna – w Gdańsku w pierwszej połowie sierpnia zawsze odbywa się największy plenerowy jarmark w Europie.

Od odpustu do handlu

Tradycja Jarmarku św. Dominika sięga roku 1260, kiedy papież Aleksander IV zezwolił gdańskim Dominikanom na udzielanie studniowych odpustów w dniu święta ich założyciela.

– Na sierpniowe Jarmarki do gdańskiego portu zawijało ponad 400 okrętów z najróżniejszymi dobrami. Wśród nich znajdowały się francuskie i hiszpańskie wina, jedwab, konfitury, przyprawy korzenne, angielskie sukna, czeskie szkło, toruńskie pierniki i rosyjskie futra – opowiada Joanna Czauderna-Szreter, dyrektor marketingu Międzynarodowych Targów Gdańskich, które są organizatorem Jarmarku Św. Dominika.

Na imprezę przybywali też cyrkowcy, akrobaci, kuglarze i trupy aktorskie, a sam Jarmark św. Dominika przez kilka następnych wieków był ważnym świętem dla miasta.

Jego tradycję przerwała dopiero druga wojna światowa. Do imprezy wrócono w 1972 roku z inicjatywy popularnej wówczas popołudniówki „Wieczór Wybrzeża”. – Wówczas była ona przede wszystkim imprezą handlową, umożliwiającą zakup poszukiwanych towarów. Dziś Jarmark św. Dominika jest jedną z największych atrakcji turystycznych letniego sezonu w Gdańsku – mówi dyr. Czauderna-Szreter.

Jarmak skierowany jest do wszystkich, niezależnie od wieku czy wykształcenia. – O jego atrakcyjności świadczy rozbudowana oferta spędzenia wolnego czasu, zaspokajająca pragnienie różnorodności i zapewniająca szeroką gamę wrażeń, przygody i emocji – kulturalnych, poznawczych i tych związanych z zakupami, zbieraniem pamiątek, uzupełnianiem kolekcji – mówi przedstawicielka MTG.

W tym roku Jarmark Św. Dominika potrwa do 21 sierpnia. Handel odbywa się na 21 ulicach, na łącznej powierzchni 41 tys. mkw. Jest sześć stref handlowych, tysiąc kramów.

Wielka parada

Nie brakuje też innych atrakcji. Niemal do końca imprezy, bo do 20 sierpnia, co dzień odbywają się pokazy kucia tradycyjnego z udziałem mistrzów kowalstwa artystycznego, a dla najmłodszych organizatorzy zaplanowali przedstawienia w „Bajkowisku”, gdzie poza spektaklami odbywają się też warsztaty teatralne, zabawy edukacyjne, konkursy z nagrodami. A na koniec wielka parada.

Poza tym w czwartek 18 sierpnia odbędzie się koncert sześciu tenorów: Wystąpią Maciej Gronek, Wojciech Lewandowski, Marcin Pomykała, Jacek Szponarski, Łukasz Wroński i Witalij Wydra. Dzień później zaplanowano występ Piotra Zioła z materiałem z debiutanckiej płyty „Revolving Door”. 20 sierpnia ma się odbyć koncert zespołu Łąki Łan. Podczas cermonii zakończenia, 21 sierpnia wystąpią Paula i Karol oraz gwiazda vieczoru zespół Voo Voo.

W trakcie Jarmarku goście mogą skorzystać z koła widokowego AmberSky, wysokiego na 50 metrów, wyposażonego w 36 klimatyzowanych kabin, z których można podziwiać panoramę Gdańska.

Poza tym codziennie o 12.12 odgrywany jest hejnał Jarmarku, a koguty – maskotki imprezy można spotkać wszędzie. Na czas Jarmarku Gdańsk zyskuje specjalną, 15. bramę.

Magnes dla gości

– Specyfika Jarmarku św. Dominika polega na płynnym połączeniu oferty handlowej z bogatym programem kulturalnym. Jego magnetyzm połączony z genius loci Gdańska, generuje ponadprzeciętny ruch turystyczny – impreza co roku przyciąga do miasta kilka milionów odwiedzających z Polski i z całego świata – mówi Joanna Czauderna-Szreter.

Z danych Gdańskiej Organizacji Turystyki wynika, że w okresie Jarmaku ponad 25 proc. zagranicznych turystów i 46 proc. gości z Polski przyjeżdża do Gdańska właśnie dla tej imprezy.

– Organizatorzy każdego roku podliczają liczbę gości i np. w roku 2015 było to około 6 milionów, zaś rok wcześniej blisko 7 mln – wylicza Łukasz Wysocki.

I dodaje: – Jarmark jest wydarzeniem ciekawym, przyjaznym i majestatycznym. Z turystycznego punktu widzenia, nie wyobrażam sobie Gdańska bez Jarmarku – dodaje.

Archiwum
Znaleźć sposób na nierówną walkę z korkami
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Archiwum
W Kujawsko-Pomorskiem uczą się od gwiazd Doliny Krzemowej
Archiwum
O finansach samorządów na Europejskim Kongresie Samorządów
Archiwum
Pod hasłem #LubuskieChallenge – Łączy nas przyszłość
Materiał Promocyjny
Najszybszy internet domowy, ale także mobilny
Archiwum
Nie można zapominać o ogrodach, bo dzięki nim żyje się lepiej
Materiał Promocyjny
Polscy przedsiębiorcy coraz częściej ubezpieczeni