Na ślad Gotów trafił na początku lat 80. XX w. prof. Andrzej Kokowski, archeolog UMCS w Lublinie. To była sensacja, bo do tej pory było wiadomo tylko tyle, że Goci przybyli ze Skandynawii i wyruszyli nad Morze Czarne. Nie wiadomo było, w którym miejscu dzisiejszej Polski założyli kolonię. I tym miejscem okazał się właśnie malutki Masłomęcz. Profesor Kokowski odkrył tam największe w Europie cmentarzysko Gotów. Ponad 600 grobów.
Charakterystycznych, bo Goci mieli nietypowy rytuał chowania zmarłych. Kawałkowali ich ciała, grzebiąc je np. bez głowy. Przez prawie 25 lat profesor wraz ze współpracownikami przekopał prawie 8 tys. mkw pól. Odkrył nie tylko cmentarzyska, ale także osady, które stały na bardzo wysokim poziomie rozwoju. Goccy rzemieślnicy ze złota, srebra czy szkła wyrabiali bardzo precyzyjne przedmioty. W Masłomęczu około 1800 lat temu była osada licząca około 10 tys. mieszkańców. O Gotach z Masłomęcza zrobiło się głośno także poza granicami. Do wioski zaczęli zjeżdżać naukowcy z całej Europy.
Niech to będzie marka
Władze gminy Hrubieszów od dłuższego czasu poszukiwały pomysłu, aby rozruszać branżę turystyczną. Wprawdzie sam Hrubieszów jest urokliwy, ale w pobliżu nie ma wielkich kompleksów leśnych, gór czy jezior, czyli naturalnych wabików turystów. W końcu samorządowcy uznali, że trzeba wykorzystać Gotów. Stworzyli koncepcję promocji regionu, która opiera się na dziedzictwie kulturowo-historycznym II-IV wieku. W Gotanię zaangażowało się 6 gmin z powiatu hrubieszowskiego, dwie z tomaszowskiego i jedna z zamojskiego. Inicjatorzy projektu o pieniądze zwrócili się do Szwajcarów.
– Byli bardzo sceptyczni, czy uda się coś takiego zrobić. Zaufali nam i wsparli inicjatywę przekazując około 15 mln zł ze Szwajcarsko-Polskiego Programu Współpracy. To były ważne pieniądze. Poszliśmy za ciosem. Udało nam się pozyskać kolejne dofinansowania już ze środków unijnych, łącznie około 5 mln zł na 7 projektów – mówi Anna Sydoruk.
Uważa, że udało się w ludziach wzbudzić przedsiębiorczość i zachęcić do działania. To właśnie dzięki zaangażowaniu mieszkańców powstało Masłomęckie Stowarzyszenie Wioska Gotów, sztandarowy produkt „Gotanii”. To trzypokoleniowa grupa rekonstrukcyjna, która odtwarza życie tej nacji, rzemiosło, wyrabia biżuterię, przedmioty ze skóry, uzbrojenie oraz rozbudowuje z roku na rok skansen, w którym znajduje się „długi dom”, chaty woja, kowala, garncarza, tkacza.
– W tym roku odwiedziło nas już kilka tysięcy osób, grup szkolnych i indywidualnych turystów – mówi Marta Hrychała, na co dzień urzędnicza w gminie Mircze, a wiosce Gotów tkaczka skarpet na igle kościanej.