Jadąc samochodem, ominiesz centrum

Wszystkie wylotówki z Rzeszowa będą czteropasmowe. Zostaną dokończone obwodnice miasta. Tak duże inwestycje drogowe będą możliwe dzięki unijnym dotacjom.

Publikacja: 17.07.2016 22:00

Budowa południowej obwodnicy Rzeszowa ma kosztować 450 mln zł.

Budowa południowej obwodnicy Rzeszowa ma kosztować 450 mln zł.

Foto: 123RF

Stolica Podkarpacia obficie czerpie z dotacji unijnych na drogi. Pod koniec czerwca Ministerstwo Rozwoju podpisało pierwsze umowy na budowę infrastruktury drogowej z programu „Polska Wschodnia”. Jednym z siedmiu projektów, który ma już zapewnione finansowanie dotyczy Rzeszowa.

Rozbudowa jezdni

Miastu przyznano pieniądze na rozbudowę drogi wojewódzkiej 878 w ciągu ul. Sikorskiego na odcinku od skrzyżowania z ul. Malowniczą do granicy miasta. Ma powstać druga jezdnia tej ulicy a jej budowa ruszy jeszcze w tym roku. Rzeszów dostał na ten cel 28 mln zł. Przetarg na przeprowadzenie robót właśnie trwa.

Z kolei ostatniego dnia czerwca 83 mln zł. władze stolicy Podkarpacia dostały na budowę czterokilometrowego odcinka drogi do węzła Kielanówka do ulicy Podkarpackiej. To będzie łącznik Rzeszowa z drogą S19. Cała inwestycja ma kosztować ok. 108 mln zł. – Przetarg na wykonanie tej drogi też jest w toku, planujemy, że we wrześniu ruszą już prace – mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik urzędu miasta w Rzeszowie.

Z tego samego rozdania unijnego pieniądze dostał też samorząd wojewódzki. Ponad 94 mln zł przeznaczone zostanie na budowę i rozbudowę drogi wojewódzkiej Nr 869 – czyli drogi prowadzącej do lotniska w Jasionce. Ma być rozbudowywana na odcinku od węzła S-19 Jasionka do węzła z drogą krajową nr 9 w Rudnej Małej. Koszt całej inwestycji szacowany jest na 113 mln zł.

Obwodnice i wylotówki

Władze miasta mają w planach przedłużenie tej drogi na odcinku od skrzyżowania ul. Podkarpackiej z ul. 9 Dywizji Piechoty w Rzeszowie (DK 19) do Al. Sikorskiego. To ma być południowa obwodnica miasta. W sumie ta inwestycja ma kosztować ok. 450 mln zł. To dużo, ale trzeba będzie wybudować mosty na zalewie w Rzeszowie. – Już złożyliśmy wniosek w ministerstwie rozwoju o dotację na tę inwestycję. Prowadzimy rozmowy z resortem na ten temat i czekamy na jego decyzję-mówi Chłodnicki.

Władze Rzeszowa mają też ambitny plan poszerzenia wszystkich wylotówek z miasta. Już dwa lata temu dzięki dotacjom unijnym udało się wybudować drugą jezdnię na Podkarpackiej, prowadzącej w kierunku Bieszczad. Jednak do miasta dołączono Zwięczycę, jedno z sołectw sąsiedniej gminy Boguchwała, a to oznacza, że na przyłączonym odcinku Podkarpackiej jest węziej. Stąd plan jej dalszego poszerzenia.

Nowy most

Poza tym na Wisłoku ma powstać nowy most na granicy z Boguchwałą. Rzeszów dogadał się z tą gminą oraz Lubienią, by wspólnie zainwestować w nową przeprawę. Obecnie w tym miejscu jest zdewastowana kładka dla pieszych. – Chcemy wybudować most, by stworzyć kolejny dojazd do miasta ze strony południowo-wschodniej od razu na ulicę Senatorską – tłumaczy urzędnik.

Wcześniej, bo w zeszłym roku udało się poszerzyć inną wylotówkę z miasta- ulicę Lubelską. Połączono ją z ulicą Załęską. Częścią tej inwestycji był m.in. nowy podwieszany most na Wisłoku o długości 482 metrów, któremu nadano imię pierwszego premiera niekomunistycznego rządu Tadeusza Mazowieckiego. Sama przeprawa kosztowała 180 mln zł. Teraz w planach miasta jest połączenie i poszerzenie kolejnych wylotówek: od Lubelskiej do Warszawskiej, i od Warszawskiej do Krakowskiej.

Oba te odcinki mają być czteropasmówkami i razem z wcześniej poszerzonymi drogami utworzyć tzw. północną obwodnicę Rzeszowa. Ze wstępnych szacunków urzędników wynika, że rozbudowa drogi od Lubelskiej do Warszawskiej ma kosztować ok. 35 mln zł, a od Warszawskiej do Krakowskiej 144 mln zł. – Oba odcinki liczą ponad sześć kilometrów długości i chcemy te prace prowadzić w jednym czasie. Jeśli dostaniemy dotację, prace ruszą w przyszłym roku i potrwają do 2019 – szacuje Maciej Chłodnicki.

Wszystkie rzeszowskie inwestycje drogowe mają być gotowe najpóźniej w 2020 roku. A jeszcze tego lata, kierowcy przyjeżdżający lub wyjeżdżający z Rzeszowa będą mogli skorzystać z ostatniego odcinka autostrady A4 pomiędzy Rzeszowem a Jarosławiem. Ma zostać oddany do użytku jeszcze przed Światowymi Dniami Młodzieży.

Stolica Podkarpacia obficie czerpie z dotacji unijnych na drogi. Pod koniec czerwca Ministerstwo Rozwoju podpisało pierwsze umowy na budowę infrastruktury drogowej z programu „Polska Wschodnia”. Jednym z siedmiu projektów, który ma już zapewnione finansowanie dotyczy Rzeszowa.

Rozbudowa jezdni

Pozostało 94% artykułu
1 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Archiwum
Znaleźć sposób na nierówną walkę z korkami
Archiwum
W Kujawsko-Pomorskiem uczą się od gwiazd Doliny Krzemowej
Archiwum
O finansach samorządów na Europejskim Kongresie Samorządów
Archiwum
Pod hasłem #LubuskieChallenge – Łączy nas przyszłość
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Archiwum
Nie można zapominać o ogrodach, bo dzięki nim żyje się lepiej