Rz: W karierze przeprowadził Pan kilka tysięcy operacji kardiochirurgicznych u dzieci, wiele nowatorskich na skalę światową.
Janusz Skalski: O wkładzie Polaków w rozwój kardiochirurgii mówi się na wszystkich międzynarodowych sympozjach i kongresach, tylko w kraju jest o nim cicho. Tymczasem świetnie radzimy sobie z ciężkimi wadami serca, jakich koledzy z Zachodu nie operują, bo u nich są najczęściej wskazaniem do aborcji. Leczymy m.in. zespół niedorozwoju lewego serca (HLHS), czyli lewej połowy serca, który wymaga co najmniej trzech operacji i w skali kraju wiąże się ze śmiertelnością rzędu 25 proc. (na świecie 30). W mojej klinice w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Krakowie robimy złożone radykalne operacje naprawcze i paliatywne i cieszymy się jak dzicy, gdy takiego małego biedaka uda nam się wyciągnąć za uszy do normalności.
Współpraca gmin, rozwój infrastruktury rowerowej oraz wykorzystanie kolei do obsługi komunikacyjnej aglomeracji...
Osiągnęła spektakularny sukces w Dolinie Krzemowej. Jest założycielką i dyrektor generalną akceleratora biznesow...
Jaka jest sytuacja finansowa polskich samorządów? Co mówi o kondycji JST najnowszy Ranking Finansowy Samorządu T...
Województwo Lubuskie rozpoczęło wielkie świętowanie 15-lecia obecności Polski w Unii Europejskiej.
Paulina Czurak, właścicielka pracowni architektonicznej Ideograf, i Wojciech Witek, współwłaściciel Iliard Archi...
Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas