Tramwajem na spotkanie z Ojcem Świętym

Komunikacją miejską lub pieszo będzie można najłatwiej i najszybciej przemieszczać się podczas Światowych Dni Młodzieży.

Publikacja: 10.07.2016 23:00

Po ulicach Krakowa w czasie ŚDM ma kursować nawet 830 pojazdów komunikacji miejskiej

Po ulicach Krakowa w czasie ŚDM ma kursować nawet 830 pojazdów komunikacji miejskiej

Foto: Fotorzepa, Pio Piotr Guzik

Kraków jest już gotowy na przyjazd Ojca Świętego i ponad pół miliona pielgrzymów, choć część organizatorów mówi nawet o liczbie 1,5 mln osób, które przybędą w dniach 27 – 31 lipca do stolicy Małopolski. Dlatego zarówno mieszkańcy, jak i pielgrzymi powinni samochody zostawić w domu, a zdać się w tym czasie na transport publiczny.

Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu (ZIKiT) w Krakowie opracował specjalny plan transportowy na te dni. Najważniejsze jego założenie: to rezygnacja z prywatnego samochodu na rzecz komunikacji publicznej. – Dotyczy to zarówno mieszkańców, bo całe obszary miasta będą zamknięte, jak i turystów czy pielgrzymów, którzy do centrum nie wjadą, a na obrzeżach może brakować miejsc do parkowania – tłumaczy Michał Pyclik, z ZIKiT w Krakowie.

Podział miasta

W czasie trwania ŚDM miasto zostanie podzielone na trzy strefy, w który będą obowiązywały ograniczenia w poruszaniu się pojazdów. Pierwsza obejmuje ścisłe centrum, druga zachodnią część miasta z dzielnicami Bronowice, Dębniki, Krowodrza, a trzecia wschodnią część miasta z Nową Huta.

W pierwszej strefie utrudnienia będą obowiązywały od 26 lipca do 1 sierpnia, w drugiej w dniach 26-31 lipca, a w trzeciej 29-31 lipca. Wjazd do nich będą mieli: mieszkańcy z identyfikatorami, oznakowane pojazdy służb specjalnych, medycznych i technicznych, pojazdy dojeżdżające do szpitali, oznakowane pojazdy CC i CD, autokary z identyfikatorem ŚDM, komunikacja miejska w Krakowie, taksówki w godzinach funkcjonowania komunikacji miejskiej, pojazdy z zezwoleniami zarządu drogi , pojazdy osób niepełnosprawnych, goście hotelowi z rezerwacją i miejscem parkingowym poza pasem drogowym oraz pojazdy firm zlokalizowanych w strefach: I, II, III.

– Mieszkańcy powinni mieć przy sobie dokument świadczący o zameldowanie na terenie danej strefy lub potwierdzający zamieszkanie np. aktualną umowę najmu. Natomiast od pracowników dojeżdżających do firm będą wymagane zaświadczenia z pieczątką od pracodawcy, umieszczone za przednią szybą samochodu – informuje ZIKiT.

Wyznaczono też dwa obszary zamknięte: Błonia i Łagiewniki. Wjechać będą tam mogły tylko pojazdy służb technicznych i medycznych, mieszkańcy, pracownicy firm mających tam swoją siedzibę, zaopatrzenie, goście hotelowi i pojazdy szpitali.

Ulice wokół krakowskich Błoń (al. Focha, 3 maja i ul. Piastowska) mają być zamknięte od 23 lipca do 1 sierpnia, a w Łagiewnikach (Tischnera, Zakopiańska, Jugowicka, Podmokła, Herberta, Turowicza do Tischnera) – od 26 do 31 lipca.

Poza tym w czasie ŚDM zamknięta będzie też ul. Franciszkańska, przy której znajduje się Pałac Arcybiskupów Krakowskich, gdzie będzie przebywał papież Franciszek. Zamykane także będą ulice podczas przejazdu oficjalnych delegacji. Dokładne informacje na ten temat można znaleźć na stronie www.sdminformacjadrogowa.pl czy na stronie urzędu miasta krakow.pl/komunikacja.

Specjalne rozwiązanie

Władze miasta zachęcają mieszkańców i turystów, by w czasie ŚDM korzystali z komunikacji miejskiej. Zwłaszcza że przygotowano dla nich specjalną ofertę przewozową. Na sześć dni można kupić specjalny bilet na ŚDM za 15 zł, który będzie obowiązywał na wszystkich liniach miejskich i podmiejskich. Nie trzeba go nawet będzie kasować. Ich sprzedaż ruszy w punktach MPK i w biletomatach na tydzień przed imprezą. Dla porównania bilet siedmiodniowy kosztuje 48 zł. W czasie ŚDM komunikacja miejska zostanie wzmocniona: w szczycie ma kursować 250 tramwajów i 580 autobusów. Dzięki uruchomieniu tak licznego taboru możliwe ma być przewiezienie nawet 80 tys. pasażerów na godzinę. – W przypadku tramwajów jest to wzrost o około 50 proc. w stosunku do wakacyjnego dnia roboczego i ok. 90 proc. w stosunku do wakacyjnego dnia świątecznego. W przypadku autobusów będzie to więcej o ok. 42 proc. w stosunku do wakacyjnego dnia roboczego i ok. 235 proc. w stosunku do wakacyjnego dnia świątecznego – tłumaczą urzędnicy ZIKiT.

Pojawią się również dodatkowe linie. – Dla nich będą wyznaczone specjalne korytarze. Autobusy i tramwaje będą kursowały w nich znacznie częściej, tak by mieszkańcy i pielgrzymi mogli dojechać do celu, choć czasem z przesiadką – mówi Michał Pyclik. Dzięki tym korytarzom pielgrzymi dotrą z różnych części miasta na Błonia, do Łagiewnik oraz do Małego Płaszowa i Nowego Bieżanowa, skąd dalej pójdą już pieszo do Brzegów pod Wieliczką.

Parkingi nie gwarantują postoju

Michał Pyclik zachęca też, by pielgrzymi i turyści nie przyjeżdżali w tych dniach do Krakowa prywatnymi samochodami, bo mogą mieć problemy z parkowaniem. Miasto wyznaczyło 58 parkingów, z czego 40 na pasach ruchu w ciągach kilkudziesięciu ulic (m.in. Jasnogórskiej, Opolskiej, Stella-Sawickiego, Lublańskiej, Bieńczyckiej, Kocmyrzowskiej, Jana Pawła II,  Mogilskiej, Kamiennej, ks. Józefa, Bobrzyńskiego, Grota Roweckiego, Kamieńskiego, Teligi, Bulwarowej, Makuszyńskiego), czy też przy uczelniach AGH (dla niepełnosprawnych), Politechnice Krakowskiej, Uniwersytecie Rolniczym, na terenie dawnego motelu Krak oraz Muzeum Lotnictwa Polskiego. Mimo zorganizowania tych parkingów i tak może zabraknąć miejsc postojowych. Na razie miasto szuka miejsc, gdzie samochody będą mogli zostawić mieszkańcy ze stref z zakazem parkowania.- Proszę o wyrozumiałość i cierpliwość podczas tych kilku dni. Naszą postawą okażmy pielgrzymom prawdziwą polską gościnność – apeluje Jacek Majchrowski, prezydent Krakowa.

Kraków jest już gotowy na przyjazd Ojca Świętego i ponad pół miliona pielgrzymów, choć część organizatorów mówi nawet o liczbie 1,5 mln osób, które przybędą w dniach 27 – 31 lipca do stolicy Małopolski. Dlatego zarówno mieszkańcy, jak i pielgrzymi powinni samochody zostawić w domu, a zdać się w tym czasie na transport publiczny.

Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu (ZIKiT) w Krakowie opracował specjalny plan transportowy na te dni. Najważniejsze jego założenie: to rezygnacja z prywatnego samochodu na rzecz komunikacji publicznej. – Dotyczy to zarówno mieszkańców, bo całe obszary miasta będą zamknięte, jak i turystów czy pielgrzymów, którzy do centrum nie wjadą, a na obrzeżach może brakować miejsc do parkowania – tłumaczy Michał Pyclik, z ZIKiT w Krakowie.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Archiwum
Znaleźć sposób na nierówną walkę z korkami
Archiwum
W Kujawsko-Pomorskiem uczą się od gwiazd Doliny Krzemowej
Archiwum
O finansach samorządów na Europejskim Kongresie Samorządów
Archiwum
Pod hasłem #LubuskieChallenge – Łączy nas przyszłość
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Archiwum
Nie można zapominać o ogrodach, bo dzięki nim żyje się lepiej