– Nie jest wykluczone połączenie obu tych funkcji – zapowiada Hanna Surma, rzecznik prezydenta miasta. Dodaje, że decyzje w tej sprawie zapadną jesienią.
Zajezdnia tramwajowa na poznańskiej Wildzie była najmniejszym tego typu obiektem w mieście. Na 76-arowej działce wybudowano halę na 45 wagonów, do której mogły wjeżdżać tyłem, budynek warsztatowo-socjalny, budynek mieszkalny dla pracowników, myjnę, a w latach 70. dobudowano siedem torów odstawczych na zewnątrz hali.
– W 2011 r. rozpoczęliśmy budowę nowej i największej w mieście zajezdni tramwajowej na Franowie, dlatego po zakończeniu inwestycji w 2014 r. przenieśliśmy zajezdnię – opowiada Katarzyna Lesińska z MPK Poznań.
W „Madalinie” zostało kilkanaście starych tramwajów, z których część obsługuje linie turystyczne, a kilka czeka na remont. A samą nieruchomość MPK zwróciło miastu.
Hanna Surma zdradza, że decyzje o kierunku rewitalizacji „Madaliny” i jej wiodącej funkcji będą podejmowane po zakończeniu opracowania koncepcji muzeologicznej i wykonaniu analizy konstrukcyjno – inżynierskiej stanu obiektu, która ma określić zakres niezbędnych prac budowlanych.