Bunkry pod skrzydlatą władzą

Międzyrzecki Rejon Umocniony został zdobyty wiele lat temu przez armię liczącą 30 tysięcy żołnierzy. Ich potomkowie okupują forty do dziś. To nietoperze.

Publikacja: 01.07.2016 12:41

Bunkry MRU przyciągają ok. 50 tys. turystów rocznie

Bunkry MRU przyciągają ok. 50 tys. turystów rocznie

Foto: Fotorzepa, Darek Golik DG Darek Golik

O ile fortyfikacji na terenach Polskie nie brakuje, a na Dolnym Śląsku i w Lubuskie jest ich szczególnie dużo, to taką noclegownię nietoperzy, jak w podziemnym kompleksie pod Pniewem, mamy w Europie jedną. Międzyrzecki Rejon Umocniony (MRU) przyciąga więc od lat nie tylko miłośników historii i militariów, ale też przyrodników, zoologów i nietoperzowych podglądaczy. To swoisty chichot historii, bo po tylu latach okazuje się hitlerowskie Niemcy włożyły ogromne pieniądze i siły w wybudowanie czegoś, co stało się idealnym miejscem przetrwania 12 gatunków latających ssaków.

Pozostało jeszcze 83% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Archiwum
Znaleźć sposób na nierówną walkę z korkami
Archiwum
W Kujawsko-Pomorskiem uczą się od gwiazd Doliny Krzemowej
Archiwum
O finansach samorządów na Europejskim Kongresie Samorządów
Archiwum
Pod hasłem #LubuskieChallenge – Łączy nas przyszłość
Archiwum
Nie można zapominać o ogrodach, bo dzięki nim żyje się lepiej
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama