– Rynek luksusowych apartamentów istnieje w Lublinie od niedawna, ale rozwija się bardzo dynamicznie – mówi Joanna Kubiak, dyrektor oddziału Freedom Nieruchomości. – Są firmy, które skupują zaniedbane mieszkania w kamienicach na Starym Mieście i wykańczają je w wysokim standardzie. Także w ścisłym centrum powstało kilka apartamentowców, w których lokale kupują m.in. inwestorzy.
Szukają wykończonych
Także Sławomir Horbaczewski, ekspert rynku nieruchomości, zwraca uwagę na Stare Miasto. – To obszar, który odzyskuje dawny blask. Jest tu miejsce na apartamenty zarówno w rewitalizowanych, historycznych budynkach, jak i w nowoczesnych plombach – potwierdza. – Takich inwestycji, także na wynajem, będzie przybywać – ocenia.
A Joanna Kubiak dodaje, że lokale z wyższej półki znajdziemy też w rejonie szkół wyższych, m.in. Akademii Medycznej. – Apartamentów poszukują m.in. zagraniczni studenci medycyny, których w ubiegłym roku było w Lublinie ok. 1,2 tys. – wyjaśnia. – Także pozostali studenci z zagranicy, których było ok. 3 tys., mają większe oczekiwania niż studenci z Polski – zwraca uwagę.
Przyznaje, że wybudowane przez deweloperów apartamenty trudno znaleźć poza Śródmieściem. – Oprócz kilku inwestycji w okolicach biznesowego centrum, czyli w rejonie ul. Zana, firmy oferują tradycyjne mieszkania o standardowym rozkładzie – mówi dyrektor z Freedom Nieruchomości. – Na rynku wtórnym w pełni wyposażone, centralnie położone 100-metrowe apartamenty można kupić już za 6 tys. zł za mkw. Ceny idą w górę w zależności od standardu wyposażenia i lokalizacji.
Sławomir Horbaczewski twierdzi z kolei, że za mkw. apartamentu w Lublinie trzeba zapłacić ok. 8-9 tys. zł za mkw. – Ceny raczej nie przekraczają 10 tys. zł za mkw. – podkreśla. – W ofercie są także mieszkania wykończone pod klucz. Klienci, zwłaszcza zamożni, chętnie kupują kompletny produkt, nie chcąc tracić czasu na jego wykończenie – wyjaśnia.