Rz: Pszczoły kojarzą się z łąką, lasem, ale nie miejską dżunglą – jaką jest Warszawa. Pszczoły radzą sobie w mieście?
Kamil Baj z Pszczelarium: Z mojego doświadczenia wynika, że pszczoły radzą sobie lepiej w mieście niż na wsi. Dzisiaj nie ma już tradycyjnej wsi, często prowadzona jest tam działalność prawie przemysłowa, pod drzewami, na miedzach między polami rozpylane są herbicydy. Rolnicy używają szkodliwych dla organizmów żywych pestycydów, a pszczoły mają jednorodną dietę. W mieście nie jest używana chemia szkodliwa dla pszczół, występuje też mało zanieczyszczeń szkodliwych dla tych owadów. W Warszawie jest zielono, są parki, ogródki działkowe. Na szczęście Warszawa nie jest betonową pustynią.