Inwestycja w sieć wypożyczalni rowerów w 13 miastach śląskiej metropolii ma kosztować ponad 37 mln zł. Najwięcej musiałyby wyłożyć Katowice – ponad 7,7 mln zł, najmniej Mysłowice – niespełna 1 mln zł – wyliczyła firma ko projekty z Wrocławia, która na zlecenie Górnośląskiego Związku Metropolitalnego przygotowała koncepcję Metropolitalnego Systemu Wypożyczalni Rowerów Publicznych, tzw. GZM Bike. Takie samoobsługowe wypożyczalnie funkcjonują w 11 miastach w Polsce (jeszcze w 2008 r. nie było ani jednego). Wariant docelowy oszacowany przez ko projekty przewiduje lokalizacje 1525 stacji z ponad 10,6 tys. rowerów w całym obszarze GZM, w którym mieszka 1,6 mln ludzi. Według ko projektów średni miesięczny koszt związany z zarządzaniem wypożyczalnią wyniesie ok. 1,62 mln. A zyski?
– Rewitalizacja lokalnego sektora usługowego, zdrowsi mieszkańcy, odkorkowanie ulic – wylicza Daniel Chojnacki z firmy ko projekty.
Śląsk w ogonie
Dlatego śląska metropolia chce postawić na wspólną politykę rowerową. Władze województwa i Górnośląskiego Związku Metropolitalnego podpisały w tej sprawie deklarację. – Komunikacja rowerowa to doskonałe rozwiązanie problemów komunikacyjnych we współczesnym świecie. To także sposób na ograniczenie emisji spalin i hałasu oraz poprawę zdrowia mieszkańców – mówi Henryk Mercik, członek zarządu województwa. Boom wypożyczalni rowerów przeżywa Londyn, Paryż czy Dublin. W Paryżu dzięki wprowadzeniu wypożyczalni rowerów publicznych Velib’ liczba rowerzystów wzrosła trzykrotnie! Podobnie we Wrocławiu – w dwa lata od wdrożenia wypożyczalni rowerów ruch rowerowy wzrósł na wybranych skrzyżowaniach o 44 proc. – wylicza firma ko projekty.
Wypożyczalnie to nie wszystko. Musi poprzedzać je budowa tras rowerowych, stworzenie systemu parkingowego, a poprzedzić je musi kampania informacyjna. – Badania przeprowadzone w miastach Europy pokazują, że rowerzysta częściej niż kierowca samochodu odwiedza sklepy, które mija po drodze – dodaje Chojnacki.
To, co jest zaletą miast – dobre drogi, okazuje się być wadą dla rozwoju polityki rowerowej. W doskonale skomunikowanym śląskim regionie auta wypierają rowery, a miasta na Śląsku są w ogonie samorządów, które stawiają na jednoślady. To Gdańsk, Wrocław, Szczecin, Lublin, Łódź. Małopolska chce wybudować aż 300 km tras.