Sławomir Chrobok, doradca z Poland Sotheby’s International Realty z Katowic, zwraca uwagę, że ludzie, którzy mieszkali dotąd w centrum miasta, wybierają dziś obrzeża aglomeracji. – Najbardziej popularna jest południowa część miasta. Jej zalety to bliskość terenów zielonych, pełna infrastruktura, czyli obiekty sportowe, szkoły, sklepy oraz dobra komunikacja z centrum, gdzie można dojechać w kwadrans – opowiada. A to, jak podkreśla, ma duże znaczenie dla osób pracujących w centrum. – Podaż nowych mieszkań w tym rejonie jest jednak ograniczona. Wielu deweloperów sprzedaje lokale na etapie dziury w ziemi – zauważa doradca z Poland Sotheby’s International Realty.
Biura i mieszkania
Katowice, jak podkreśla Sławomir Chrobok, są dziś jednym z najtańszych dużych miast w Polsce. – Miasto się jednak rozwija i rozbudowuje. Powstają nowoczesne biurowce, tworzą się nowe miejsca pracy. Będzie to wpływać na ceny mieszkań – przewiduje. – W porównaniu z innymi miastami Katowice mają więc potencjał wzrostowy.
Centrum, czyli jedno z najbardziej atrakcyjnych części miasta, jest zabudowane kamienicami. – Cena mieszkań w takim budynku zależy nie tylko od samego lokalu, ale i od stanu kamienicy. Najtańsze mieszkania w zaniedbanych budynkach można kupić za 3–3,5 tys. zł za mkw. Te po renowacji osiągają znacznie wyższe ceny, bo nawet 5 tys. zł za mkw. – podaje Sławomir Chrobok.
Na mieszkania w kamienicach zwraca uwagę także Michał Ziółko, dyrektor oddziału agencji Metrohouse. – Jest ich mniej niż w blokach z wielkiej płyty oraz niskich ceglanych budynkach. Powstawały jednak pierwsze, zajmując najlepsze lokalizacje – opowiada dyrektor. – Właśnie z tego powodu rozbieżność cenowa tego typu lokali jest ogromna. Najbardziej zaniedbane śródmiejskie kamienice oferują powierzchnie już za niespełna 2 tys. zł za mkw., jednak ich stan techniczny często pozostawia wiele do życzenia. Kilka ulic dalej mieszkanie w odremontowanej kamienicy z windą i nowoczesnymi udogodnieniami kupimy za 5 tys zł za mkw. – potwierdza.
Z analiz Metrohouse wynika, że chętnych na mieszkania w kamienicach nie brakuje. – Często zachęca ich niższa cena niż za mieszkania u dewelopera. Jednak zdecydowana większość klientów, którzy dysponują odpowiednim kapitałem, preferuje nowe budownictwo – mówi Michał Ziółko.