Oblicza jedności

Tuż po Wielkanocy opodal Kopca Krakusa, odbyło się kolejne święto zwane Rękawką, którego początki giną w mroku dziejów.

Publikacja: 10.04.2016 15:48

Oblicza jedności

Foto: Fotorzepa, Piotr Guzik

Jedni twierdzą, że wzięło się z czasów pradawnych, bo ziemię na kopiec legendarnego władcy pra-Polski noszono w rękawach, inni wywodzą je z pogańskich obrzędów ku czci zmarłych. Dość, że tegoroczna zabawa odbyła się pod znakiem słowiańskich bożków. Hasały więc pod kopcem dostojne Światowidy, frywolne Marzanny i groźne Perkuny, a wiedźmy wróżyły z czego się da, a może nawet usiłowały wywoływać cienie zapomnianych przodków. Nikomu to jednak nie przeszkadzało. W społeczeństwie coraz bardziej przeczulonym, gdzie krążą sfory prokuratorów-amatorów gotowe każdą odmienność potępić jako lewactwo i zakrzyczeć w imię obrazy uczuć religijnych, okazuje się, że jednak można, że nikomu nie wadzi… Czyżby nikt nie zauważył, ale czujnie przebudzi się w następnym roku? Ale może to jednak krakowska specyfika, tradycja Galicji, bardziej tolerancyjnej niż inne dzielnice? Niekoniecznie, bo Kraków – o którym kiedyś nieoceniony Jan Sztaudynger napisał: „na jednym rogu się modlą, na drugim podlą” – nieraz pokazał gębę złośliwą i nietolerancyjną, o czym także w tym miejscu była mowa.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Archiwum
Znaleźć sposób na nierówną walkę z korkami
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Archiwum
W Kujawsko-Pomorskiem uczą się od gwiazd Doliny Krzemowej
Archiwum
O finansach samorządów na Europejskim Kongresie Samorządów
Archiwum
Pod hasłem #LubuskieChallenge – Łączy nas przyszłość
Archiwum
Nie można zapominać o ogrodach, bo dzięki nim żyje się lepiej
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama