Aktualizacja: 09.05.2025 17:31 Publikacja: 29.03.2016 18:47
Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała
I stara się utrzymać tę palmę pierwszeństwa. Jednak z nią związana jest inna kategoria, z której Mazowsze chętnie by się wycofało; to system subwencji, który polega na przekazywaniu przez bogatsze samorządy części swoich dochodów na rzecz biedniejszych, czyli tzw. janosikowe.
Od kilkunastu lat w imię solidarnościowego wyrównywania różnić bogate miasta i regiony płacą na rzecz tych biednych. Niby słusznie, ale dla najbardziej obciążonych Warszawy i Mazowsza oznaczało to, począwszy od 2004 r, setki milionów rocznie wypływające z lokalnej kasy. (Przez pierwsze 10 lat obowiązywania janosikowego w sumie 6,4 mld zł). Wśród województw mazowieckie jest jedynym płatnikiem netto tej daniny. Na tyle mocno drenuje ona budżet regionu, że przed trzema laty ustawowy zapis dał mu możliwość zaciągania z budżetu państwa pożyczek na spłatę części janosikowego.
Współpraca gmin, rozwój infrastruktury rowerowej oraz wykorzystanie kolei do obsługi komunikacyjnej aglomeracji...
Osiągnęła spektakularny sukces w Dolinie Krzemowej. Jest założycielką i dyrektor generalną akceleratora biznesow...
Jaka jest sytuacja finansowa polskich samorządów? Co mówi o kondycji JST najnowszy Ranking Finansowy Samorządu T...
Województwo Lubuskie rozpoczęło wielkie świętowanie 15-lecia obecności Polski w Unii Europejskiej.
Paulina Czurak, właścicielka pracowni architektonicznej Ideograf, i Wojciech Witek, współwłaściciel Iliard Archi...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas