Reklama
Rozwiń

Bez nowych centrów

W Poznaniu powstaje ostatnia duża galeria. Nie ma planów na kolejne.

Publikacja: 06.03.2016 17:18

Sprzedaż Starego Browaru była w ubiegłym roku najważniejszym wydarzeniem na rynku handlowym w Poznan

Sprzedaż Starego Browaru była w ubiegłym roku najważniejszym wydarzeniem na rynku handlowym w Poznaniu

Foto: materiały prasowe

Stolica Wielkopolski w ostatnich latach była jednym z miast najintensywniej zabudowywanych galeriami handlowymi w kraju. Dlatego dzisiaj jest w ścisłej czołówce, jeśli chodzi o nasycenie tego typu powierzchniami.

Z danych firmy doradczej CBRE wynika, że na tysiąc poznaniaków przypada już 537 mkw. centrów, a po zrealizowaniu obecnych projektów wynik ten podskoczy jeszcze o 90. Wtedy też zasoby takich powierzchni w mieście przekroczą 620 tys. mkw.

Poza tym, o ile w Warszawie czy Trójmieście zdecydowanie przeważają obiekty starsze niż dziesięcioletnie, w Poznaniu aż 21 proc. ma mniej niż pięć lat.

Ten boom właśnie się kończy, ale mocnym akcentem. Ostatnie z planowanych na najbliższe lata w Poznaniu centrów to bowiem nie tylko największa inwestycja handlowa obecnie realizowana w Polsce, ale również w całym regionie. Wartość projektu Posnania wynosi 1,2 mld zł (sama budowa dróg i uzbrojenie 60 hektarów terenu kosztuje ponad 80 mln zł).

– Dzisiejsi klienci postrzegają wizytę w centrum handlowym nie tylko przez pryzmat robienia zakupów, ale też jako miejsce spędzania wolnego czasu i rozrywki. Oferta będzie dopasowana do różnych gustów i preferencji – mówi Marek Błędowski, dyrektor handlowy i członek zarządu Apsys Polska.

W centrum, którego otwarcie zaplanowano na jesień 2016 r., znajdzie się ponad 300 sklepów, punktów usługowych czy gastronomicznych oraz pierwsze w Poznaniu kino sieci Helios z ośmioma salami.

– Zabiegałem o obecność Heliosa w stolicy Wielkopolski już od dawna i bardzo się cieszę, że te plany udało się zrealizować – mówi Tomasz Jagiełło, prezes Heliosa.

– Można się spodziewać, że tak duży projekt będzie miał oddziaływanie regionalne i w pewnym sensie zamknie lokalny rynek pod kątem budowy nowych obiektów – mówi Agata Czarnecka, zastępca dyrektora Działu Doradztwa i Badań Rynku CBRE. – Otwarcie Posnanii może wpłynąć na decyzje właścicieli czy zarządców mniej atrakcyjnych istniejących już obiektów o modernizacji, zmianie pozycjonowania czy uzupełnieniu o dodatkowe funkcje – dodaje.

Archiwum
Znaleźć sposób na nierówną walkę z korkami
Archiwum
W Kujawsko-Pomorskiem uczą się od gwiazd Doliny Krzemowej
Archiwum
O finansach samorządów na Europejskim Kongresie Samorządów
Archiwum
Pod hasłem #LubuskieChallenge – Łączy nas przyszłość
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego
Archiwum
Nie można zapominać o ogrodach, bo dzięki nim żyje się lepiej
Materiał Promocyjny
„Nowy finansowy ja” w nowym roku