Będą do niej chodzić uczniowie z trzech gmin: Gdańska, Kolbud i Pruszcza Gdańskiego. – W lutym lub na początku marca wystąpimy o pozwolenie na budowę do starostwa, a same roboty mają się zacząć latem – mówi „Rzeczpospolitej” dr Leszek Grombala, wójt gminy Kolbudy.
To na jej terenie powstanie kompleks przedszkolno-szkolny. Będzie w nim miejsce dla tysiąca uczniów i 120 przedszkolaków.
– Tak nam się demografia układa, że w północnej części gminy, właśnie w Kowalach, mamy dużo rodzin z małymi dziećmi, a Gdańsk na osiedlach granicznych z nami też ma podobną sytuację. Stąd narodził się pomysł wybudowania wspólnej szkoły na terenie granicznym – wspomina wój Grombala.
Do obu samorządów dołączyła jeszcze gmina wiejska Pruszcz Gdański, gotowa współfinansować inwestycję. Już uzgodniono, że Kolbudy wyłożą 40 proc. wartości placówki i dadzą działkę pod szkołę, a pozostałe dwa samorządy po 30 proc. Taki sam będzie podział uczniów w nowej placówce. Czyli 40 proc. będzie pochodziło z gminy Kolbudy, a po 30 proc. z Gdańska i wiejskiej gminy Pruszcz Gdański.
Sama szkoła ma kosztować ok. 40 mln zł.