W zeszłym roku Małopolskę odwiedziło prawie 14 mln turystów – wynika z badań przeprowadzonych przez pracownię analiz społecznych Ipsylon. Najwięcej Polaków, a wśród obcokrajowców wielu Brytyjczyków oraz Niemców. Zostawili tu 13 mld zł.
Szczególną popularnością cieszą się Kraków, Wieliczka i Krynica. Wiele osób wyjeżdża za miasto. Wybierają spacery po podhalańskich dolinach i jazdę na nartach – Tatrzański Park Narodowy odwiedziło 2,3 mln turystów. Ankietowani docenili piękno przyrody i bogactwo krajobrazu. Zauważają też nie najlepszy stan infrastruktury drogowej i narciarskiej.
Zamiłowanie do narciarstwa wśród ankietowanych cieszy, ale w kwestii rozbudowy infrastruktury wciąż jest wiele do zrobienia. Jest jednak nadzieja na poprawę sytuacji. Planowane są inwestycje na Gubałówce. Ich koszt może sięgnąć 100 mln. zł. Odpowiednie przedsięwzięcia mają w przyszłości być realizowane na Kasprowym Wierchu.
Poza niedomaganiami infrastruktury narciarskiej turyści narzekają na drogi. Zmorą kierowców i turystów odwiedzających Podhale, a szczególnie stolicę Tatr i jej okolice, jest słynna ze swojej przepustowości zakopianka. Jest szansa, że sytuacja na tej drodze w ciągu około dwóch lat się poprawi. Ma to się stać za sprawą kolejnych inwestycji, których łączny koszt ma wynieść przeszło 1,1 mld zł.
Wszystkie te plany dają narciarzom nadzieję na powrót w Tatry, i to bez konieczności organizowania tam zimowych igrzysk olimpijskich.