Mogło być ciężko, ale jest sukces

Lotnisko w Goleniowie było o krok od finansowej klapy. Teraz już wiadomo, że krytycy inwestycji nie mieli racji.

Publikacja: 21.01.2016 20:57

W 2015 r. lotnisko w Goleniowie obsłużyło 412 tys. pasażerów

W 2015 r. lotnisko w Goleniowie obsłużyło 412 tys. pasażerów

Foto: Fotorzepa, Dariusz Gorajski

Wszystkie inwestycje, choć jeszcze kilkanaście miesięcy temu były zagrożone, zakończono w terminie. Rośnie ruch, a perspektywy dalszego wzrostu liczby pasażerów są optymistyczne. Zarząd lotniska odetchnął z ulgą pod koniec 2015 roku, kiedy władze Koszalina zrezygnowały z budowy portu u siebie.

Goleniów i Koszalin dzieli odległość 121 km, więc budowa lotniska w tak niewielkiej odległości przeczyłaby zdrowemu rozsądkowi i mogłoby ono podzielić los, jeśli nie Gdyni, to w każdym razie Radomia. Oddalony o tyle samo od warszawskiego Lotniska im. Chopina port w Łodzi także ma problemy z pozyskiwaniem nowych przewoźników i wzrostem ruchu pasażerskiego. Krytycy inwestowania w podszczecińskie lotnisko wskazywali także na ograniczenie jego perspektyw rozwoju z powodu oddalonego o 200 km Berlina. Tyle że akurat lotniska w stolicy Niemiec nie są i gdyby przyjrzeć się kłopotem portu Berlin Brandenburg, długo nie będą konkurencyjne.

Czytaj dalej RP.PL

Tylko 9 zł aż za 3 miesiące!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Archiwum
Znaleźć sposób na nierówną walkę z korkami
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Archiwum
W Kujawsko-Pomorskiem uczą się od gwiazd Doliny Krzemowej
Archiwum
O finansach samorządów na Europejskim Kongresie Samorządów
Archiwum
Pod hasłem #LubuskieChallenge – Łączy nas przyszłość
Materiał Promocyjny
Strategia T-Mobile Polska zakładająca budowę sieci o najlepszej jakości przynosi efekty
Archiwum
Nie można zapominać o ogrodach, bo dzięki nim żyje się lepiej