Firmy i gminy potrzebują okna na świat

Samorządowcy chcieli, by na Podkarpaciu powstały cztery nowe przejścia graniczne z Ukrainą.

Publikacja: 17.01.2016 17:30

Wojewoda zwrócił się do ministra o pieniądze z budżetowej rezerwy celowej na nowe przejście graniczn

Wojewoda zwrócił się do ministra o pieniądze z budżetowej rezerwy celowej na nowe przejście graniczne

Foto: Fotorzepa, Łukasz Solski

Z pomysłem utworzenia jednego z przejść wystąpił prezydent Przemyśla Robert Choma na początku swojej pierwszej kadencji 2002–2006. Jak dziś mówi jego zastępca Grzegorz Hayder, spodobał się on po obu stronach granicy. – Nawiązuje zarówno do wykorzystania historycznych, przedzielonych teraz granicą szlaków, jak i stosunkowo świeżej historii kursowania pociągu Warszawa–Ustrzyki Dolne, przejeżdżającego przez terytorium Ukrainy do połowy lat 90. XX wieku – wspomina Hayder. Zwraca uwagę, że przejście umożliwiłoby skorzystanie z najkrótszej drogi w ukraińskie Bieszczady i dotarcie do takich miejscowości jak Dobromil czy Truskawiec. Pomysł budowy przewijał się m.in. podczas corocznych polsko-ukraińskich spotkań w Krasiczynie organizowanych przez Polsko-Ukraińską Izbę Gospodarczą.

Pozostało 85% artykułu
Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl!

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Archiwum
Znaleźć sposób na nierówną walkę z korkami
Archiwum
W Kujawsko-Pomorskiem uczą się od gwiazd Doliny Krzemowej
Archiwum
O finansach samorządów na Europejskim Kongresie Samorządów
Archiwum
Pod hasłem #LubuskieChallenge – Łączy nas przyszłość
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Archiwum
Nie można zapominać o ogrodach, bo dzięki nim żyje się lepiej