Paweł Piłat związany jest z chmielem od dziecka. Jego uprawą zajmuje się jego rodzina ze strony obojga rodziców, a dziadkowie odbudowywali polskie chmielarstwo zdewastowane w czasie II wojny przez Niemców.
– Nie wyobrażam sobie innego życia – przyznaje Paweł Piłat.
Jego plantacja licząca około 15 ha znajduje się gminie Karczmiska w powiecie Opole Lubelskie. – Naszym oczkiem w głowie są chmiele rzadkie i zapomniane – mówi Piłat.
Sojusznika znalazł w Instytucie Upraw Nawożenia i Gleboznawstwa w Puławach.
– Rok temu udało się nam w bólach wypromować dogorywającą odmianę Iunga. Teraz skupiamy się na komercyjnej produkcji Oktawii, chmielu o bardzo unikatowym profilu – tłumaczy chmielarz