Bogactwo „czarnego złota”

Uzdrowisko Kołobrzeg, nawet jeśli się sprywatyzuje, nie straci koncesji na leczniczy torf i solanki.

Publikacja: 19.11.2015 20:47

Z opłat uzdrowiskowych do kasy miejskiej Kołobrzegu wpłynęło 8,5 mln zł

Z opłat uzdrowiskowych do kasy miejskiej Kołobrzegu wpłynęło 8,5 mln zł

Foto: 123RF

Uzdrowisko Kołobrzeg SA, które od grudnia 2012 r. w wyniku komercjalizacji przejęło województwo zachodniopomorskie, jest koncesjonariuszem ogromnych złóż leczniczej borowiny. Złoża – torfy i wody lecznicze oraz solanki – są własnością górniczą i należą do Skarbu Państwa.

W pięcioletnim planie rozwoju spółki zapisano, że w przypadku prywatyzacji (może ona nastąpić dopiero od 2017 r., po pięcioletnim okresie komunalizacji) nastąpi nieodpłatne zbycie udziałów spółki uprawnionym pracownikom. Dziś właściciel nie ma takich planów, ale nawet gdyby się pojawiły złoża są bezpieczne. To spółka Uzdrowisko Kołobrzeg do października 2032 r. jest jej koncesjonariuszem i tylko ono ma pozwolenie na jej wydobycie. – Obecnie nie ma planów prywatyzacji spółki w całości ani w części. Spółka nie została wyceniona do celów prywatyzacyjnych – zapewnia Gabriela Wiatr, rzeczniczka marszałka województwa zachodniopomorskiego.

Odbierz 20 zł zniżki - wybierz Płatności Powtarzalne

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne. Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu
Archiwum
Znaleźć sposób na nierówną walkę z korkami
Archiwum
W Kujawsko-Pomorskiem uczą się od gwiazd Doliny Krzemowej
Archiwum
O finansach samorządów na Europejskim Kongresie Samorządów
Archiwum
Pod hasłem #LubuskieChallenge – Łączy nas przyszłość
Archiwum
Nie można zapominać o ogrodach, bo dzięki nim żyje się lepiej