Tymczasem, jak przypomina Jan Szymański, dyrektor Departamentu Programów Regionalnych w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Pomorskiego, pomorscy przedsiębiorcy wciąż mogą korzystać z pożyczek i gwarancji oferowanych w ramach inicjatywy Jeremie finansowanej z regionalnego programu operacyjnego na lata 2007–2013.
Wkrótce przedsiębiorcy będą też mogli sięgnąć po wsparcie z nowego programu, i to trójtorowo. Po pierwsze, będą mogli liczyć na dotacje, głównie na przedsięwzięcia o charakterze badawczo-rozwojowym, ale także na tzw. dotacje profilowane nakierowane np. na efektywność energetyczną. Co ważne, pieniędzy tych nie podzieli sam urząd marszałkowski, lecz wybrany przez urzędników w drodze przetargu nieograniczonego operator. – Tylko my zdobyliśmy się w okresie 2014–2020 na takie rozwiązanie – podkreśla Szymański.
Specjalny operator pomoże również przy eksporcie. Pomorze ma pieniądze i pomysł, w jaki sposób wesprzeć swych eksporterów. W programie regionalnym na lata 2014–2020 wsparciu ekspansji zagranicznej poświęcono jedną z jego części. Chodzi o działanie 2.3 „Aktywność eksportowa”.
Wyodrębniona nań pula wynosi 15,7 mln euro. Jednak również w tym wypadku to nie urzędnicy zdecydują, co się stanie z unijnymi euro. – Skutecznym wykorzystaniem tych pieniędzy, mającym na celu wzrost eksportu z regionu, zajmie się wyłoniony przez nas w otwartym konkursie specjalny operator (broker). Jest to jedno z naszych przedsięwzięć strategicznych – informuje Szymański.
Jak tłumaczy, dopiero wybrany operator, a może to być np. firma doradcza czy instytucja otoczenia biznesu, zajmie się wsparciem eksporterów. Pieniądze europejskie będzie można wykorzystać na: przygotowanie analiz potencjału eksportowego przedsiębiorstw, analizy rynków zagranicznych, organizację imprez promujących eksport czy misji gospodarczych za granicę. – W tym instrumencie przewidzieliśmy też dotacje dla przedsiębiorców na ich udział w targach w charakterze wystawcy – dodaje Szymański.