Pierwsza liga morska

Moglibyśmy produkować więcej konserw mięsnych, gdybyźmy mięli więcej blachy ocynkowanej, ale nie mamy mięsa [zapis fonetyczny]” – uświadamiał niegdyś naród Władysław Gomułka.

Publikacja: 24.08.2015 20:57

Pierwsza liga morska

Foto: Rzeczpospolita

Trawestując jego słowa, moglibyśmy budować więcej marin, gdybyśmy mieli więcej takich zakątków jak Motława w środku gdańskiego Starego Miasta, ale nie mamy jachtów.

Ale kiedyś w końcu te jachty w dużej ilości będziemy „mięli”, gdy się wzbogacimy, pod względem zarobków dorównamy Szwedom i Duńczykom (żeby pozostać w strefie Bałtyku), i co wtedy? Przecież w dalszym ciągu nie będziemy „mięli” wystarczającej liczby takich zakątków jak Motława i jachty się zmarnują. Niekoniecznie, ale pod warunkiem że nadrobimy niedostatki natury i urocze zakątki sprawimy sobie sami. Tak jak Dubaj, który 40 lat temu był mało znanym w świecie miastem wielkości Sopotu, bez uroczych zakątków, a dziś ma sztuczne wyspy. Więc jak będzie?

19 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Archiwum
Znaleźć sposób na nierówną walkę z korkami
Archiwum
W Kujawsko-Pomorskiem uczą się od gwiazd Doliny Krzemowej
Archiwum
O finansach samorządów na Europejskim Kongresie Samorządów
Archiwum
Pod hasłem #LubuskieChallenge – Łączy nas przyszłość
Archiwum
Nie można zapominać o ogrodach, bo dzięki nim żyje się lepiej