Wstępniak sentymentalny

Z miłego obowiązku pisania o Nowej Hucie wyzwolił mnie już w tym numerze Jerzy Surdykowski, więc muszę sobie znaleźć inny temat.

Publikacja: 28.06.2015 17:54

Bogusław Chrabota

Bogusław Chrabota

Foto: Fotorzepa

A tych szczęśliwie w Małopolsce jest pod dostatkiem. Felietonista zwykle narzeka. Wytyka paluchem. Piętnuje. Ja mam z tym kłopot, bo przecież Małopolska jest moją ojczyzną. Właśnie tu się urodziłem, tu wychowałem, tu wykształciłem, tu wchodziłem w dorosłość. I pewnie, gdyby nie to, że życie rzuciło mnie brutalnie na Mazowsze, mieszkałbym i cieszył się Małopolską bez przerwy. Dziś, choć wiem, że to trochę nie pasuje do z gruntu ironicznych póz współczesności, za duchową ojczyzną mogę głównie tęsknić i wyrwać się do niej w wolnych chwilach. Gdzie się wyrywam? Otóż mam prócz Krakowa kilka takich miejsc, które skutecznie leczą mnie z monotonii mazowieckich krajobrazów i dają choć przez chwilę odpocząć od stolicy.

99zł za rok.
Bądź na bieżąco! Czytaj ile chcesz!

Kto zostanie nowym prezydentem? Kto zostanie nowym papieżem? Co się dzieje w USA? Nie przegap najważniejszych wydarzeń z kraju i ze świata!

99zł za rok.
Bądź na bieżąco! Czytaj ile chcesz!

Subskrybuj
gazeta
Archiwum
Znaleźć sposób na nierówną walkę z korkami
Archiwum
W Kujawsko-Pomorskiem uczą się od gwiazd Doliny Krzemowej
Archiwum
O finansach samorządów na Europejskim Kongresie Samorządów
Archiwum
Pod hasłem #LubuskieChallenge – Łączy nas przyszłość
Archiwum
Nie można zapominać o ogrodach, bo dzięki nim żyje się lepiej
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku