Wuzasadnieniu do rozporządzenia do ustawy o wynagrodzeniach pracownikach samorządowych MSWiA napisało, iż zmniejszenie pensji samorządowców o 20 procent nastąpiło z powodu „powszechnego oczekiwania społecznego związanego z pełnieniem funkcji publicznych”. Fakt czy wygodny politycznie slogan?

W monitoringu zamówionym przez Biuro Związku Miast Polskich nie ma potwierdzenia tego faktu w medialnych informacjach. Temat wynagrodzeń samorządowców był prawie nieobecny w mediach do 5 kwietnia 2018 roku. Wtedy to Jarosław Kaczyński, prezes PiS, zapowiedział obniżenie uposażeń parlamentarzystom i samorządowcom. W konsekwencji między 2 a 8 kwietnia ukazało się ponad 1300 informacji, w większości przychylnych samorządowcom. Wciąż też pojawiają się artykuły, w których czytamy, iż burmistrzowie i prezydenci otrzymują nagrody. Stanowią one pokłosie oświadczenia Beaty Mazurek, wicemarszałek Sejmu RP z 6 kwietnia 2018 roku, iż PiS musi się „przyjrzeć” tym nagrodom, które miały być rzekomo wyższe od nagród przyznawanych członkom rządu. ZMP, dając odpór tym nieprawdziwym pogłoskom, poinformował, że wójtowie, burmistrzowie i prezydenci w ogóle nie otrzymują nagród. Wynika to wprost z ustawy o pracownikach samorządowych. Ustawa, owszem, daje możliwość przyznania nagrody pracownikowi samorządowemu, ale nie tym z wyboru.

W tej sytuacji strona samorządowa KWRiST wystąpiła z wnioskiem do MSWiA o udostępnienie wykorzystanych do przygotowania załączników do rozporządzenia RM, analiz, badań i opracowań eksperckich, w celu zapoznania się z powodami obniżenia pensji samorządowców. Ale Departament Bezpieczeństwa MSWiA w piśmie z 23 maja 2018 roku poinformował o przedłużeniu do 11 lipca terminu udzielenia odpowiedzi. Napisano, iż wynika to z „konieczności przeprowadzenia dodatkowych czynności wyjaśniających, związanych także z weryfikacją informacji dokumentów, które miałyby podlegać udostępnieniu w trybie ww. ustawy”.