Jest to największa tego typu stała ekspozycja muzealna w Polsce. Można w niej zobaczyć około 3,7 tysiąca zabytków – od średniowiecza do czasów współczesnych. Są wśród nich wyjątkowe dzieła. Z epok wcześniejszych np. czara włocławska wykuta w srebrze z pierwszej połowy X wieku, relikwiarz tzw. kruszwicki z XII wieku, kolekcja XV–XVIII-wiecznych ornatów i jedwabnych pasów kontuszowych z XVII–XVIII wieku, naczynia srebrne z najważniejszych ośrodków europejskich, ceramika, szkło, meble, zegary.
Obok nich są prezentowane pamiątki po wielkich Polakach: Tadeuszu Kościuszce, Juliuszu Słowackim, Fryderyku Chopinie, Adamie Mickiewiczu (do wieszcza należały różne przedmioty osobiste: gęsie pióro, bilet wizytowy, portfel, tabakierki i fajki).
– Z okazji 20-lecia naszej galerii zdecydowaliśmy się pokazać szerszy wybór obiektów XIX–XX-wiecznych – mówi „Życiu Regionów” Alicja Kilijańska, kierowniczka Działu Rzemiosła Artystycznego, Kultury Materialnej i Militariów Muzeum Narodowego w Krakowie. – Liczba sal pozostała taka sama, ale udało nam się tę końcową część ekspozycji nie tylko inaczej zaaranżować, ale i wzbogacić niepokazywanymi wcześniej obiektami, np. XIX-wieczną biżuterią europejską, która pozostawała dotąd w magazynie. A także dodaliśmy zabytki z międzywojnia oraz najlepsze przykłady sztuki użytkowej od lat powojennych do drugiej połowy XX wieku. Chronologiczna narracja wydłużyła się, bo wcześniej galeria kończyła się na secesji.
Secesja oczywiście nadal przykuwa uwagę zwiedzających, bo są tu wyjątkowej urody szkła o wyrafinowanych kształtach z motywami roślinnymi słynnej francuskiej firmy Rene Lalique z początku XX wieku, jak barwiony wazonik z kwiatem irysu czy wazon z kwiatem maku. Bardzo dekoracyjny mlecznobiały wazon „Palissy”, z wypustkami o kształcie muszli ślimaków, pochodzący z tej samej firmy, jest już późniejszy, z 1926 roku.
Nowoczesne modne szkła w geometryzowanym stylu art deco z okresu międzywojennego reprezentują z kolei wyroby z czechosłowackiej huty Ludwig Moser & Söhne z Karlowych Warów (dawniej Karlsbad).