Pochodzenie zobowiązuje

Marki z Wielkopolski nie zapominają o swoich korzeniach. Wykorzystują je w kampaniach promocyjnych, sponsorują lokalne imprezy i kluby sportowe.

Publikacja: 02.08.2015 17:33

Piłkarze Lecha w trakcie kampanii promocyjnej (od lewej): Hubert (W)ołąkiewicz (obecnie Cracovia), K

Piłkarze Lecha w trakcie kampanii promocyjnej (od lewej): Hubert (W)ołąkiewicz (obecnie Cracovia), Karol (L)inetty, Marcin (K)amiński, Szymon (P)awłowski

Foto: materiały prasowe

Tłum zbierający się przed poznańskim ratuszem oznacza, że za chwilę wybije południe. To moment, kiedy koziołki na wieży zderzają się głowami. Ten jeden z najważniejszych symboli stolicy Wielkopolski znaleźć można na etykiecie piwa Lech Pils.

– Nasza marka bardzo silnie związana jest z Wielkopolską, co pokazujemy nie tylko poprzez opakowania, ale także centrum wycieczkowe zlokalizowane w Lech Browary Wielkopolskie, które odwiedza rocznie 25 tys. osób – mówi Joanna Kwiatkowska, rzecznik Kompanii Piwowarskiej.

Lokalny patriotyzm

Lider rynku piwa w Polsce nieraz nawiązywał do swoich korzeni w promocji marki Lech. Przykładem może być m.in. ubiegłoroczna kampania „Łączy nas WLKP” (skrót oznaczający Wielkopolskę).

– W akcji tej podkreślaliśmy przywiązanie do regionu – wyjaśnia Joanna Kwiatkowska. – W największych miastach Wielkopolski pojawiły się billboardy z dopasowanymi hasłami, np. „Poznań Wuchta Koziołki Lech Pils”, a na czas kampanii na etykiecie głównej nazwę Lech zastąpiło słowo WLKP.

Nawiązanie do korzeni przez wielkopolskie marki nie dziwi, bo taki sposób promocji jest coraz bardziej popularny.

– Z punktu widzenia komunikacji marketingowej podkreślanie miejsca pochodzenia przynosi korzyści, ponieważ umożliwia nawiązanie i czerpanie benefitów z marki kraju, regionu lub miasta – mówi Katarzyna Kielar, dyrektor zarządzająca firmą Hello PR. – Pozwala także na wykorzystanie lokalnego patriotyzmu gospodarczego. Po pierwszym zachwycie Zachodem, który nastąpił po przemianach ustrojowych, i drugim, mniejszym – po wstąpieniu do Unii Europejskiej, Polacy zaczynają doceniać rodzime marki i produkty – dodaje.

Modny w marketingu stał się także tzw. story telling. Według niego, jak wyjaśnia Katarzyna Kielar, serca konsumentów coraz częściej i skuteczniej podbijają marki niosące przesłanie, w tym mające jakąś wyjątkową genezę.

– Historię marki tworzy nie tylko legenda właściciela lub twórcy, ale także właśnie miejsce jej pochodzenia – podkreśla Katarzyna Kielar.

O przywiązaniu wielkopolskich marek do miejsca pochodzenia świadczą liczne działania sponsoringowe, w tym często związane ze sportem. Od 2014 r. Lech Pils jest głównym sponsorem Lecha Poznań, piłkarskiego mistrza Polski.

Współpraca z samorządem

Firmy wspierają także inicjatywy kulturalne. – Jesteśmy partnerem Polskiego Teatru Tańca, Teatru Polskiego oraz Teatru Wielkiego. Sponsorujemy również odbywające się w Poznaniu imprezy muzyczne: Enter Music Festival pod dyrekcją artystyczną Leszka Możdżera oraz Duende Festiwal Flamenco – wylicza Stanisław Bogacki, prezes spółki odzieżowej Solar Company z Poznania.

W Poznaniu swój tegoroczny dzień społecznej odpowiedzialności biznesu zorganizowała firma Pernod Ricard, właściciel istniejącej od 1963 r. marki Wyborowa. Patronat nad wydarzeniem objął m.in. Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania.

Firmy podkreślają, że sukces osiągany przez ich marki przyczynia się do rozwoju Wielkopolski. – Od lat blisko współpracujemy z władzami regionu, planując kolejne inwestycje i podejmując decyzje strategiczne, ważne zarówno z perspektywy firmy, jak i mieszkańców Poznania, Wronek i okolic – zaznacza Andrzej Sas, wiceprezes zarządu ds. handlu i marketingu w Amice Wronki. – W nowej hali produkcyjno-magazynowej we Wronkach, oddanej do użytku w kwietniu 2015 r., docelowo zatrudnienie ma znaleźć ponad 200 osób.

Z kolei należące od 20 lat do koncernu Nestlé Winiary szkolą młodzież. – Co roku na praktyki letnie do naszej fabryki w Kaliszu przyjmujemy kilkanaście osób: studentów i absolwentów, wybranych z setek nadesłanych aplikacji – mówi Maciej Klęczek, dyrektor Fabryki Winiary. – Około 40 proc. spośród nich zostaje zatrudnionych na stałe.

Firma współpracuje także z Zespołem Szkół Zawodowych im. Zesłańców Sybiru w Kaliszu.

Opinia

Jan Kolański, prezes grupy Colian

Colian od początku swojego istnienia jest mocno związany z Wielkopolską. Siedziba spółki zlokalizowana jest w Opatówku koło Kalisza. W Kaliszu i jego okolicy mieści się kilka z naszych zakładów. Produkujemy tutaj słodycze pod marką Grześki, napoje Hellena oraz przyprawy Appetita. Z kolei w Poznaniu znajduje się fabryka należącej do nas od 2004 r. Goplany. Wraz z naszymi markami wspieramy od wielu lat liczne wydarzenia kulturalne, imprezy sportowe, a także inicjatywy i akcje charytatywne o zasięgu zarówno lokalnym, jak i ogólnopolskim. Wśród nich jest Ogólnopolski Wyścig Kolarski Hellena Tour, jeden z najważniejszych corocznych wyścigów kolarskich w Polsce, rozgrywany na drogach południowej Wielkopolski. Sponsorujemy go od 2008 r. Natomiast od 2012 r. wspieramy Ogólnopolskie Zawody Kolarskie Wielka Nagroda Kalisza. Od sześciu lat jesteśmy też sponsorem Kaliskich Spotkań Teatralnych – Festiwal Sztuki Aktorskiej. Współpracujemy również z kaliskim OSRiR przy organizacji wydarzeń artystycznych, koncertów, występów i pokazów.

Cenne marki z listy „Rzeczpospolitej”

61,5 mld zł wyniosła łączna wartość 330 najcenniejszych polskich marek w ubiegłorocznym, 11. już, Rankingu Marek „Rzeczpospolitej”. Pierwszą dziesiątkę otworzyły – tak jak w 2013 r. – paliwowy Orlen wart niemal 4,4 mld zł, PKO Bank Polski wyceniony na blisko 3,6 mld zł oraz sieć dyskontów Biedronka z wartością przekraczającą nieco 3,3 mld zł. Lider rankingu w ciągu roku zyskał na wartości 12 proc. Na czwarte miejsce, z ósmego rok wcześniej, awansował telekomunikacyjny Plus (3,1 mld zł). Odebrał tę pozycję PZU (2,3 mld zł), liderowi polskiego rynku ubezpieczeń, który spadł na miejsce piąte. Szósta była sieć komórkowa Play (niespełna 2,1 mld zł). Kolejne miejsca przypadły mleczarskiej Mlekovicie (prawie 1,6 mld zł), Bankowi Pekao i rafinerii Lotos (po niemal 1,3 mld zł) oraz wędliniarskiemu brandowi Sokołów (922 mln zł).

Tłum zbierający się przed poznańskim ratuszem oznacza, że za chwilę wybije południe. To moment, kiedy koziołki na wieży zderzają się głowami. Ten jeden z najważniejszych symboli stolicy Wielkopolski znaleźć można na etykiecie piwa Lech Pils.

– Nasza marka bardzo silnie związana jest z Wielkopolską, co pokazujemy nie tylko poprzez opakowania, ale także centrum wycieczkowe zlokalizowane w Lech Browary Wielkopolskie, które odwiedza rocznie 25 tys. osób – mówi Joanna Kwiatkowska, rzecznik Kompanii Piwowarskiej.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Archiwum
Znaleźć sposób na nierówną walkę z korkami
Archiwum
W Kujawsko-Pomorskiem uczą się od gwiazd Doliny Krzemowej
Archiwum
O finansach samorządów na Europejskim Kongresie Samorządów
Archiwum
Pod hasłem #LubuskieChallenge – Łączy nas przyszłość
Archiwum
Nie można zapominać o ogrodach, bo dzięki nim żyje się lepiej