Opole zyskuje przewagi konkurencyjne w wielu obszarach, ale wyzwaniem są migracje i starzejące się społeczeństwo.
Takie wnioski płyną z „Diagnozy społeczno-gospodarczej miasta Opola”, którą przygotował Urząd Miejski. Nie jest to pełna analiza potencjału rozwojowego miasta, a raczej uzupełnienie interesującymi zestawieniami wcześniej prezentowanych strategii.
I tak, w obszarze gospodarczym Opole osiąga bardzo dobre wskaźniki. Przedsiębiorczość Opolan stale rośnie. Co siedem godzin powstaje w mieście nowy podmiot gospodarczy. Nowe firmy to w większości podmioty jednoosobowe, niezatrudniające pracowników.
W sumie w Opolu zarejestrowanych jest ok. 20 tys. firm. W przeliczeniu na 10 tys. mieszkańców w wieku produkcyjnym, daje to 2,8 tys. przedsiębiorstw – lepszymi wynikami mogą się pochwalić tylko Warszawa, Poznań i Wrocław.
Opolskie przedsiębiorstwa radzą sobie całkiem nieźle: z każdej złotówki sprzedaży zysk wynosi średnio 4 grosze, a w każdej godzinie największe opolskie podmioty zarabiają łącznie ok. 55 tys. zł. W sumie w 2015 r. zyski wszystkich firm sięgnęły prawie 0,5 mld zł. To aż ok. 1/3 więcej niż rok i pięć lat wcześniej.
Rośnie też skłonność do inwestycji. W 2014 r. wyniosły one prawie 800 mln zł. W ostatnich latach większość nakładów inwestycyjnych została poniesiona w przemyśle (57 proc.), choć największy wkład w PKB wytworzony w mieście wnoszą usługi – około połowy.
Opolskie przedsiębiorstwa coraz lepiej radzą sobie na zagranicznych rynkach i co ważne, coraz częściej eksportowane są dobra wyższego rzędu. Już mniej więcej 1/3 produkcji przemysłowej trafia poza granice kraju, a tylko w latach 2004–2015 wartość eksportu wzrosła kilkukrotnie.
Produkty wysyłane są do ponad 100 krajów. Największym rynkiem zbytu są Niemcy (43 proc.), ale istotne znaczenie odgrywają także rynki czeski, włoski, turecki i holenderski.
Szacuje się, że w Opolu pracuje łącznie ok. 66 tys. osób, z czego prawie 75 proc. w sektorze usług. Miasto stanowi istotny rynek pracy, zarówno dla jego mieszkańców, jak i mieszkańców regionu. Z pracy najemnej utrzymuje się prawie 40 proc. mieszkańców Opola, a z pracy na własny rachunek 0k. 6 proc.
Największym problem jest demografia. Liczba mieszkańców spada sukcesywnie od lat 90. i obecnie wynosi ok. 119 tys.
Odpowiadają za to przede wszystkim migracje – w 40 proc. migracje z innymi gminami, a w 32 proc. migracje zagraniczne. Negatywny przyrost naturalny (nadwyżka zgonów nad urodzeniami), odpowiada za ubytek ludności w 27 proc.
Do tego opolska społeczność stosunkowo szybko się starzeje się. W 2015 r. mediana wieku ludności wynosiła nieco ponad 42 lata (co oznacza, że połowa miała mniej, a połowa więcej niż 42 lata), dziesięć lat temu mediana sięgała 38 lat. Oznacza to, że przez ostatnie dziesięć lat statystyczny mieszkaniec Opola był o ok. 4 lata starszy.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętę digitalizację, fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami "Regulaminu korzystania z artykułów prasowych" [Poprzednia wersja obowiązująca do 30.01.2017]. Formularz zamówienia można pobrać na stronie www.rp.pl/licencja.