Gospodarka na plus, kłopot z demografią

Opole zyskuje przewagi konkurencyjne w wielu obszarach, ale wyzwaniem są migracje i starzejące się społeczeństwo.

Publikacja: 05.12.2016 21:00

Takie wnioski płyną z „Diagnozy społeczno-gospodarczej miasta Opola”, którą przygotował Urząd Miejski. Nie jest to pełna analiza potencjału rozwojowego miasta, a raczej uzupełnienie interesującymi zestawieniami wcześniej prezentowanych strategii.

I tak, w obszarze gospodarczym Opole osiąga bardzo dobre wskaźniki. Przedsiębiorczość Opolan stale rośnie. Co siedem godzin powstaje w mieście nowy podmiot gospodarczy. Nowe firmy to w większości podmioty jednoosobowe, niezatrudniające pracowników.

W sumie w Opolu zarejestrowanych jest ok. 20 tys. firm. W przeliczeniu na 10 tys. mieszkańców w wieku produkcyjnym, daje to 2,8 tys. przedsiębiorstw – lepszymi wynikami mogą się pochwalić tylko Warszawa, Poznań i Wrocław.

Opolskie przedsiębiorstwa radzą sobie całkiem nieźle: z każdej złotówki sprzedaży zysk wynosi średnio 4 grosze, a w każdej godzinie największe opolskie podmioty zarabiają łącznie ok. 55 tys. zł. W sumie w 2015 r. zyski wszystkich firm sięgnęły prawie 0,5 mld zł. To aż ok. 1/3 więcej niż rok i pięć lat wcześniej.

Rośnie też skłonność do inwestycji. W 2014 r. wyniosły one prawie 800 mln zł. W ostatnich latach większość nakładów inwestycyjnych została poniesiona w przemyśle (57 proc.), choć największy wkład w PKB wytworzony w mieście wnoszą usługi – około połowy.

Opolskie przedsiębiorstwa coraz lepiej radzą sobie na zagranicznych rynkach i co ważne, coraz częściej eksportowane są dobra wyższego rzędu. Już mniej więcej 1/3 produkcji przemysłowej trafia poza granice kraju, a tylko w latach 2004–2015 wartość eksportu wzrosła kilkukrotnie.

Produkty wysyłane są do ponad 100 krajów. Największym rynkiem zbytu są Niemcy (43 proc.), ale istotne znaczenie odgrywają także rynki czeski, włoski, turecki i holenderski.

Szacuje się, że w Opolu pracuje łącznie ok. 66 tys. osób, z czego prawie 75 proc. w sektorze usług. Miasto stanowi istotny rynek pracy, zarówno dla jego mieszkańców, jak i mieszkańców regionu. Z pracy najemnej utrzymuje się prawie 40 proc. mieszkańców Opola, a z pracy na własny rachunek 0k. 6 proc.

Największym problem jest demografia. Liczba mieszkańców spada sukcesywnie od lat 90. i obecnie wynosi ok. 119 tys.

Odpowiadają za to przede wszystkim migracje – w 40 proc. migracje z innymi gminami, a w 32 proc. migracje zagraniczne. Negatywny przyrost naturalny (nadwyżka zgonów nad urodzeniami), odpowiada za ubytek ludności w 27 proc.

Do tego opolska społeczność stosunkowo szybko się starzeje się. W 2015 r. mediana wieku ludności wynosiła nieco ponad 42 lata (co oznacza, że połowa miała mniej, a połowa więcej niż 42 lata), dziesięć lat temu mediana sięgała 38 lat. Oznacza to, że przez ostatnie dziesięć lat statystyczny mieszkaniec Opola był o ok. 4 lata starszy.

Takie wnioski płyną z „Diagnozy społeczno-gospodarczej miasta Opola”, którą przygotował Urząd Miejski. Nie jest to pełna analiza potencjału rozwojowego miasta, a raczej uzupełnienie interesującymi zestawieniami wcześniej prezentowanych strategii.

I tak, w obszarze gospodarczym Opole osiąga bardzo dobre wskaźniki. Przedsiębiorczość Opolan stale rośnie. Co siedem godzin powstaje w mieście nowy podmiot gospodarczy. Nowe firmy to w większości podmioty jednoosobowe, niezatrudniające pracowników.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Archiwum
Znaleźć sposób na nierówną walkę z korkami
Archiwum
W Kujawsko-Pomorskiem uczą się od gwiazd Doliny Krzemowej
Archiwum
O finansach samorządów na Europejskim Kongresie Samorządów
Archiwum
Pod hasłem #LubuskieChallenge – Łączy nas przyszłość
Archiwum
Nie można zapominać o ogrodach, bo dzięki nim żyje się lepiej