Wspólne miejsce, wspólny czas

W białostockim kalendarzu na 2017 r. święto goni święto.

Publikacja: 19.12.2016 23:00

Na konkurs zdjęć do kalendarza wpłynęło blisko 600 prac.

Na konkurs zdjęć do kalendarza wpłynęło blisko 600 prac.

Foto: materiały prasowe

Rozpoczęcie Nowego Roku Muzułmańskiego obok żydowskiego Rosz ha-Szana. Uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego obok pierwszego dnia Ramadanu. Katolickie Święto Trzech Króli obok prawosławnej Wigilii Bożego Narodzenia. Białostocki Urząd Miasta od kilku lat przygotowuje wielokulturowy kalendarz ścienny dla wszystkich, którzy tu mieszkają.

Kalendarz wydawany jest od 2013 roku i cieszy się dużym wzięciem. Tym razem nosi hasło „Białystok na cały rok”, a zdjęcia, którymi go przyozdobiono, zostały zrobione w mieście przez mieszkańców i turystów. Nadesłane prace poddano wstępnej weryfikacji, a o ostatecznym kształcie wydawnictwa zdecydowało internetowe głosowanie. Na konkurs wpłynęło 125 zgłoszeń – łącznie blisko sześćset fotografii dokumentujących białostockie pory roku.

Szczególną popularnością głosujących cieszył się zimowy pejzaż Parku Branickich. Kompozycja, z rozłożystym drzewem po prawej i sylwetkami w centralnej części kadru, może przywodzić na myśl „Zimowy pejzaż z łyżwiarzami i pułapką na ptaki” Pietera Bruegla. Brakuje jedynie zamarzniętej rzeki – dlatego białostockie postacie, zamiast jazdy na łyżwach oraz gry w hokeja i curling, muszą zadowolić się toczeniem śnieżnej kuli i paroma fotkami robionymi telefonem. Styczeń ozdabia fotografia autorstwa Tomasza Misztala.

– Za każdym razem hasło kalendarza jest inne – wyjaśnia w rozmowie z „Rz” Rafał Rudnicki, zastępca prezydenta Białegostoku. – Dla przykładu: poprzednią edycję, „Znaki czasu”, ozdobiły prace miejscowego fotografika Piotra Sawickiego, stanowiące połączenie zdjęć wykonanych w tych samych miejscach przed laty i współcześnie.

Pierwsza edycja kalendarza została wydrukowana w ośmiuset egzemplarzach, jednak cieszyła się tak dużą popularnością, że potrzebny był dodruk. Nakład na 2017 rok jest większy – 1500 sztuk – jednak trzeba się spieszyć.

Kalendarz to jeden z wielu – jak podkreśla Rafał Rudnicki – przejawów promocji podlaskiej wielokulturowości.– Stale współpracujemy z wieloma organizacjami pozarządowymi, przeznaczamy środki na przedsięwzięcia, które realizują. O proszę: akurat leży przede mną dofinansowana przez miasto płyta dokumentująca tegoroczną, 35. edycję festiwalu Dni Muzyki Cerkiewnej w Hajnówce – mówi.

Wśród wydarzeń i organizacji pomiędzy które rozdzielono w tym roku ponad 1,5 mln złotych miejskich dotacji znalazły się Festiwal Kultury Żydowskiej Zachor, Festiwal Białoruskiej Poezji Śpiewanej i Piosenki Autorskiej Bardauskaja Vosień, Białoruskie Towarzystwo Historyczne, Związek Ukraińców Podlasia, czy Tatarskie Towarzystwo Kulturalne.

Rozpoczęcie Nowego Roku Muzułmańskiego obok żydowskiego Rosz ha-Szana. Uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego obok pierwszego dnia Ramadanu. Katolickie Święto Trzech Króli obok prawosławnej Wigilii Bożego Narodzenia. Białostocki Urząd Miasta od kilku lat przygotowuje wielokulturowy kalendarz ścienny dla wszystkich, którzy tu mieszkają.

Kalendarz wydawany jest od 2013 roku i cieszy się dużym wzięciem. Tym razem nosi hasło „Białystok na cały rok”, a zdjęcia, którymi go przyozdobiono, zostały zrobione w mieście przez mieszkańców i turystów. Nadesłane prace poddano wstępnej weryfikacji, a o ostatecznym kształcie wydawnictwa zdecydowało internetowe głosowanie. Na konkurs wpłynęło 125 zgłoszeń – łącznie blisko sześćset fotografii dokumentujących białostockie pory roku.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Archiwum
Znaleźć sposób na nierówną walkę z korkami
Archiwum
W Kujawsko-Pomorskiem uczą się od gwiazd Doliny Krzemowej
Archiwum
O finansach samorządów na Europejskim Kongresie Samorządów
Archiwum
Pod hasłem #LubuskieChallenge – Łączy nas przyszłość
Archiwum
Nie można zapominać o ogrodach, bo dzięki nim żyje się lepiej