Niemal połowa Polaków ma dług, średnio na 52 tys. zł

Mieszkańcy Polski południowo-wschodniej zaciągają z reguły mniej kredytów i pożyczek niż ci z Polski północno-zachodniej – pokazują dane Biura Informacji Kredytowej. Z czego to wynika?

Publikacja: 30.01.2025 14:40

Niemal połowa Polaków ma dług, średnio na 52 tys. zł

Foto: Adobe Stock

Poziom ukredytowienia Polaków, rozumiany jako liczba osób posiadających zobowiązanie z tytułu zaciągniętego kredytu czy pożyczki w relacji do liczby wszystkich dorosłych Polaków, wynosi obecnie 47,7 proc. – podaje Biuro Informacji Kredytowej.

Oznacza to, że prawie co drugi Polak spłaca jakiś dług wobec instytucji finansowej, a czasami może to być więcej niż jeden kredyt czy pożyczka. Ogółem liczba umów kredytowo-pożyczkowych na koniec listopada 2024 roku sięgnęła bowiem niemal 32 mln (o łącznej wartości niemal 760 mld zł).

Na co zadłużają się Polacy? Największe długi wynikają z jednego typu kredytów

Pod względem wartości dominują tu kredyty mieszkaniowe (na drugim miejscu są kredyty gotówkowe z wartością jednak trzy razy mniejszą), pod względem ich liczby – limity kredytowe (korzysta z nich 19,1 proc. Polaków), pożyczki gotówkowe (15,5 proc.), ratalne (14,1 proc.) i karty kredytowe (14,8 proc.). Średnia wartość łącznego długu przypadająca na jednego kredytobiorcę sięga zaś 51,7 tys. zł.

Czytaj więcej

Sondaż: Co dalej z dopłatami do kredytów hipotecznych. Polacy odpowiedzieli

Ciekawe, że analizy BIK wskazują na duże zróżnicowanie regionalne ukredytowienia Polaków. Wyraźnie wyższy poziom notują tu województwa z północno-zachodniej części kraju, a dużo niższy – w rejonie południowo-wschodnim. I tak, w województwie dolnośląskim aż 51,9 proc. dorosłych mieszkańców ma kredyt czy pożyczkę, a w województwie lubuskim – 51,8 proc. W województwie mazowieckim ten wskaźnik wynosi 49,9 proc., ale w samym regionie stołecznym warszawskim – aż 55 proc., co jest najwyższym poziomem w kraju. Natomiast najniższe jest ukredytowienie mieszkańców województwa świętokrzyskiego (38,9 proc.) i podkarpackiego (39,5 proc.).

Bardzo duże różnice widać też w średniej wartości zadłużenia. W regionie stołecznym to ponad 90 tys. zł przypadające na jednego kredytobiorcę, w woj. pomorskim – 62,3 tys. zł, dolnośląskim – 60,8 tys. zł, a zachodniopomorskim – 54,2 tys. zł. Na przeciwległym biegunie jest województwo świętokrzyskie i podkarpackie ze średnią wartością długu na poziomie 32,5–34,4 tys. zł.

Ze wszystkich województw najrzetelniejsi są mieszkańcy podkarpackiego – tylko 5 proc. kredytobiorców ma opóźnienia powyżej 90 dni

Sławomir Nosal, kierownik zespołu analiz portfelowych w BIK, ocenia, że to duże zróżnicowanie regionalne ukredytowienia Polaków może w większym stopniu wynikać z czynników kulturowych niż ekonomicznych. – Północno-zachodnią Polskę charakteryzuje bowiem wyższa skłonność do konsumpcji niż południowo-wschodnią część kraju – podaje Nosal.

– Rzeczywiście, Polacy w różnych rejonach mogą mieć różne style konsumpcji i finansowania swoich wydatków – przyznaje Maciej Kikta, główny analityk Expander Advisors.

Gdzie w Polsce pożycza się głównie gotówkę?

Można ocenić, że we wschodnich i południowych regionach bardziej popularna jest gotówka, w mniejszym więc stopniu gospodarstwa domowe korzystają z takich produktów jak kredyt na karcie, pożyczki ratalne czy pożyczki z odroczoną płatnością (co potwierdzają dane BIK). Można też podejrzewać, że w niektórych regionach ludzie relatywnie częściej pożyczają pieniądze nie od banków, ale od rodziny czy znajomych.

– Równie istotny dla wytłumaczenie tych różnic regionalnych jest poziom dochodów, tu widać wyraźną korelację – podkreśla też Maciej Kikta. – Im wyższe wynagrodzenie i dochody, tym większa wartość długów – zaznacza też Bartosz Turek, główny analityk HREIT.

– Co prawda przy wyższych dochodach przymus ekonomiczny do pożyczania jest mniejszy, ale po prostu mamy wyższą zdolność kredytową i „stać nas” nas na więcej – wyjaśnia Turek. To szczególnie istotne przy kredytach mieszkaniowych, które są i najwyższej wartości i banki przykładają najwięcej wagi do poziomu dochodów gospodarstwa domowego. Notabene same regionalne różnice cen nieruchomości również mogą mieć spory wpływ na wysokość zadłużenia Polaków.

Na mapie ukredytowienia Polaków BIK obserwuje również ciekawe tendencje, jeśli chodzi o moralność płatniczą. Najlepiej swoje kredyty spłacają mieszkańcy południowo-wschodniej Polski, najgorzej zaś północno-zachodniej części kraju. Ze wszystkich województw najrzetelniejsi są mieszkańcy podkarpackiego – tylko 5 proc. kredytobiorców ma opóźnienia powyżej 90 dni, a najmniej rzetelni są mieszkańcy województwa zachodniopomorskiego (8,6 proc.) oraz warmińsko-mazurskiego (8,2 proc.).

Poziom ukredytowienia Polaków, rozumiany jako liczba osób posiadających zobowiązanie z tytułu zaciągniętego kredytu czy pożyczki w relacji do liczby wszystkich dorosłych Polaków, wynosi obecnie 47,7 proc. – podaje Biuro Informacji Kredytowej.

Oznacza to, że prawie co drugi Polak spłaca jakiś dług wobec instytucji finansowej, a czasami może to być więcej niż jeden kredyt czy pożyczka. Ogółem liczba umów kredytowo-pożyczkowych na koniec listopada 2024 roku sięgnęła bowiem niemal 32 mln (o łącznej wartości niemal 760 mld zł).

Pozostało jeszcze 88% artykułu
Z regionów
Miliony złotych z KPO dla polskich miast na tramwaje
Materiał Promocyjny
Gospodarka natychmiastowości to wyzwanie i szansa
Z regionów
Wymień dach z eternitu. Gmina przyzna dotację na jego usunięcie
Z regionów
Na straży miasta. Samorządy szukają kandydatów do straży miejskiej
Z regionów
Burmistrz Głogówka chce sprzedać miejski zamek Elonowi Muskowi
Z regionów
Fajerwerki coraz większym problemem dla samorządów
Materiał Promocyjny
Wystartowały tegoroczne ferie zimowe