Pociągi z Krakowa na Podhale pojadą krócej. Inwestycja warta miliardy

Kolej przygotowuje się do realizacji gigantycznego projektu – pierwszej od dekad budowy w Polsce nowej linii: połączenia Podłęże – Piekiełko w Małopolsce.

Publikacja: 19.05.2023 14:44

Inwestycja ma nie tylko skrócić czas podróży w Tatry, ale poprzez lepszy dostęp do kolei zwiększyć a

Inwestycja ma nie tylko skrócić czas podróży w Tatry, ale poprzez lepszy dostęp do kolei zwiększyć atrakcyjność gospodarczą Sądecczyzny, Limanowszczyzny oraz Podhala

Foto: Longfin Media

Zielone światło właśnie otrzymała towarzysząca mu modernizacja trasy nr 104 – 75 kilometrów torów pomiędzy Chabówką a Nowym Sączem. Zarządzająca infrastrukturą spółka PKP Polskie Linie Kolejowe (PLK) podpisała wartą ponad 1,1 mld zł umowę na modernizację odcinków Chabówka - Rabka Zaryte i Klęczany - Nowy Sącz. Dzięki inwestycji na linię 104 wrócą pociągi, niewidziane na niej od lat.

Oprócz torów, obiektów inżynieryjnych i urządzeń sterowania ruchem kolejowym, w ramach zaplanowanych robót przebudowane zostaną stacje i przystanki. Nowe perony będą m.in. na stacji Rabka Zaryte i przystanku Rabka Zdrój. Mają być podwyższone, co ułatwi wsiadanie i wysiadanie z pociągów. Znajdą się na nich wiaty, ławki, tablice informacyjne i oznakowanie. Na odcinku między bocznicą w Klęczanach a Nowym Sączem przebudowana zostanie stacja Marcinkowice oraz przystanki Nowy Sącz Chełmiec i Nowy Sącz Miasto. Będą tam nowe przejścia podziemne. Zmodernizowane ponadto zostaną mosty w Mszanie Dolnej nad rzekami Rabą i Mszanką.

Ale projekt Podłęże – Piekiełko to nieporównanie większa inwestycja od elektryfikacji i modernizacji torów od Chabówki do Nowego Sącza. Obejmuje bowiem budowę 58 km całkowicie nowej linii kolejowej, która połączy Podłęże z Tymbarkiem oraz Mszaną Dolną. Przedsięwzięcie jest gigantyczne. Prócz kilkudziesięciu kilometrów torów wymaga m.in. zbudowania 11 tuneli, 8 estakad, 20 mostów, a także ponad 30 wiaduktów.

Czytaj więcej

Na południu Polski kolej wygrała z autobusami. „Nie ma zdrowej konkurencji”

Już cztery lata temu, gdy PLK uzyskała decyzje środowiskowe umożliwiające rozpoczęcie prac nad inwestycją, szacowano jej koszt na 7 miliardów złotych. Finalnie budowa okaże się z pewnością znacznie droższa z uwagi na inflację i radykalny wzrost kosztów w inwestycjach infrastrukturalnych.

Ale wydatki, nawet bardzo wysokie, mają być warte spodziewanych efektów. Ministerstwo Infrastruktury zakłada, że inwestycja nie tylko skróci czas podróży w Tatry, ale poprzez lepszy dostęp do kolei zwiększy atrakcyjność gospodarczą Sądecczyzny, Limanowszczyzny oraz Podhala. Oczekuje się, że poprawa skomunikowania przyciągnie do regionu nowe inwestycje. Dzięki nowej trasie pociąg z Krakowa do Nowego Sącza ma dojechać w godzinę, natomiast podróż pomiędzy Krakowem a Zakopanem zajmie nieco ponad półtorej godziny.

Trasa Podłęże – Piekiełko wraz z modernizacją odcinka Chabówka – Nowy Sącz ma być najdłuższą linią kolejową budowaną w Polsce w ostatnich kilkudziesięciu latach. Trasa będzie liczyć ok. 117 km, o 30 km mniej niż obecna linia kolejowa prowadząca przez Suchą Beskidzką.

Czytaj więcej

W sobotę na Dolnym Śląsku ruszają wagony rowerowe

Według serwisu Sądzeczanin.info, projekt ma też znaczenie dla usprawnienia ruchu towarowego. Budowa linii otworzy możliwość sprawnego przejazdu pociągów na południe Europy, do Słowacji, Węgier, Rumunii i Bałkanów, przez kolejowe przejście graniczne Muszyna - Plaveč. Dziś do transportu wykorzystuje się okrężną drogę określaną mianem kryniczanki.

PLK ma już praktycznie ukończoną dokumentacje dla całego projektu. Spółka przewiduje, że w latach 2028-2029 powinny się zakończyć prace na całości inwestycji. Ponieważ jednak będą to nowe odcinki, które wymagają certyfikacji, pociągi z docelowymi prędkościami pojadą prawdopodobnie dopiero w 2030 roku.

Zielone światło właśnie otrzymała towarzysząca mu modernizacja trasy nr 104 – 75 kilometrów torów pomiędzy Chabówką a Nowym Sączem. Zarządzająca infrastrukturą spółka PKP Polskie Linie Kolejowe (PLK) podpisała wartą ponad 1,1 mld zł umowę na modernizację odcinków Chabówka - Rabka Zaryte i Klęczany - Nowy Sącz. Dzięki inwestycji na linię 104 wrócą pociągi, niewidziane na niej od lat.

Oprócz torów, obiektów inżynieryjnych i urządzeń sterowania ruchem kolejowym, w ramach zaplanowanych robót przebudowane zostaną stacje i przystanki. Nowe perony będą m.in. na stacji Rabka Zaryte i przystanku Rabka Zdrój. Mają być podwyższone, co ułatwi wsiadanie i wysiadanie z pociągów. Znajdą się na nich wiaty, ławki, tablice informacyjne i oznakowanie. Na odcinku między bocznicą w Klęczanach a Nowym Sączem przebudowana zostanie stacja Marcinkowice oraz przystanki Nowy Sącz Chełmiec i Nowy Sącz Miasto. Będą tam nowe przejścia podziemne. Zmodernizowane ponadto zostaną mosty w Mszanie Dolnej nad rzekami Rabą i Mszanką.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Materiał partnera
Dolny Śląsk inwestuje w kolejne nowe pociągi
Transport
Jaka będzie przyszłość kolei aglomeracyjnej w Małopolsce
Transport
Więcej kolei na Śląsku. Wracają dawno zamknięte połączenia
Transport
Polregio uruchomi więcej pociągów w Lubuskiem
Transport
Pomorze policzy podróżnych. Władze regionu chcą usprawniać transport